f l y f i s h i n g . p l 2025.12.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

Red Spinner Wet (3766)
autor: Jacek Jóźwiak (much: 77)
opublikowane: 2006-02-12 20:57:04
(4.6) głosów: 15
Poziom: Zaawansowany
Typ: Mokra
Haczyk: #14
Nić: czerwony Grall
Ogonek: piersiowe kury
Tułów: nić wiodąca przewinięta złotym drutem 0,12
Jeżynka: piórko w podgardla kury z kilkoma promieniami puchowymi.
Skrzydełka: lotka kaczki
Pozostałe materiały:
Przeznaczenie:
Uwagi: Na tę muszkę, i to prezentowaną głęboko, miałem pstrągi. Poza tym nie stroniły od niej niebrzydkie lipienie. Na Wkrze i Rawce - wczesną wiosną zabójca jazi. Połykają też klenie i okonie. Na przyponie intermediate, bardzo wolno tonącym - tęczakołapca na rozmaitych burdelach.
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
Tom.k: Kolejna fajna opowieść "o musze".
Zrobiłem sobie z pieska czerwony dubbing i chyba go wykorzystam.

Na marginesie: nie wiecie, gdzie kupić antron dubbing w innych kolorach, niż ma Gawlik? Np. szary, żółty?
piotrek_28 lipiec: a czy tą jeżynke można by zrobić z odrobiny strusia muszka na 5 pozdro PL
Tom.k: Struś pewno może być...
A o antron pytam, bo ostatnio polubiłem. Polecam!
huba: Moze i lowna,niestety pieknoscia nie grzeszy.Nierowna owijka,skrzydelka jakies takie"inne",jezynka tez niestandardowa.Uwazam,ze lepiej by wygladala na haczyku z krotszym trzonkiem.Mucha typowo do lowienia,i dobrze,ze takie sie tu pokazuja czasami.
Tomasz P: Zwróciłem uwagę, że Jacek ma taką tendencję z tymi skrzydełkami. To już któraś z kolei muszka z takim wyglądem skrzydełek. Wyglądają tak, jakby były przywiązane w drugą stronę, poza tym są postrzępione na końcach.
paweł nizinny: przybijam V, małe pytanko jak ja prowadzisz chcac łowic nizinne rybki na wczesnej wiosennej wodzie, jaki sznur i sposob?
z gory dzieki
pozdrawiam Paweł
Jacek Jóźwiak: Lowię w niedużych rzeczkach na Mazowszu. Sznur pływający z długą tonącą końcówką typu Loop Politip, neutralny krótki przypon, najczęściej wiązany samodzielnie z kilku kawałków żyłki RIO Powerflex. O prezentacji dało by się napisać długi artykuł :) Jednym zdaniem - długie swobodne spływy z rzadkim przytrzymywaniem.
Tom.k: To ciekawe, mało tajników nizinnego muchowania da się wyczytać z artykułów. Może o szczupaku było coś więcej, ale wczesnowiosenne jazie i klenie to chyba niezbyt.
ps. moje red spinnery będą z czerwonego "flamastera" (Danville's), a nie z gralla - taką mam czerwoną
Tom.k: Z kolei St. Cios napisał raz na forum, że wczesną wiosną jest piękne łowienie jazi spod powierzchni na ciemne muchy. Czyli chyba sam sznur pływający + długi przypon. Chodziło o dorzecze środkowej Wisły.
Bogdan Tracz: To nie jest źle wykonana mucha, ona jest zrobiona tragicznie. Może jednak więcej krytyki i samokrytycyzmu, a nie pokazywania tak kiepskich wiązań?, „toż to ogląda młodzież”
Sucha wersja Red Spinner V to też totalna porażka, nie ma poprawnie dowiązanego elementu.
Rozumiem bardzo przydatne opisy zastosowań danego wzoru, ale trzeba tym wspomóc poprawnie wykonaną muszką. I nawet tu nie chodzi o poprawność historyczną, a tą podstawową techniczną.
Do tego jeszcze kilku „fachowców” ocenia to na 4 z plusem.
Pewnie przeżyje ale jestem ciut załamany
pozdr.
BT
Tom.k: A podobnie "luzacko" wykonany Red&Woodcock v." jest już ładny. Trzeba brać muchy JaJ takimi, jakie są - raz ładnie, raz niezbyt ładnie (delikatnie mówiąc) uwiązane.
Przypomniał mi się mój niedawny, wprost koszmarny Royal Coachman Wet na kiełżowym TMC #6: lichy ogonek, sterczące skrzydła... Ale jako streamer pstrągowy na pewno będzie łowny. Co prawda "do gazety" zrobiłbym najlepszego, jakiego umiem.
Karol: Do Bogdana T. mam nadzieję że w ciągu najbliższego czasu zobaczymy na forum Twoją poprawną wersje tej muchy a przy okazji może zamieścisz inne swoje dzieła o nie wątpliwym uroku :)
Jacku 5 cokolwiek by mówili - za całokształt pracy na tym forum oraz stosunek do życia.
Tom.k: Ależ "nie trza" (jak mawiał mój dziadek) - nie trza być zaraz złośliwym! Ja rozumiem zarówno pewien smętek Bogdana, jak i Twoje, Karolu, uznanie dla zasług Jacka J. Wszystko jest w porządku.
Tomasz P: Panie Bogdanie, kolejny młody gniewny . Pozdrawiam, i witam po dłuższej nieobecności.
Bogdan Tracz: Z katalogowymi nowicjuszami tak już bywa, „strzelą nie nabiją”.
A to wszystko z tego dobrobytu, za dużo gorącej wody.
Tak wpadłem do kraju na kilka dni i dopiero teraz mam chwilkę by przeglądnąć co się wydarzyło.
pozdr.
BT
Tom.k: Ta mucha może przypominac wyroby niektórych "miejscowych", którzy łowią na to cuda i u których warto to i owo podpatrzeć.
A zresztą JaJ jest miejscowym, bo jeździ na ryby rowerkiem!
:))
Adam Fronc: OOo.. to się zrobiło już forum tylko dla fachowcó, znawców historii, teorii i praktyki wykonywania sztucznych much, mistrzów chciałoby się powiedzieć, w świecie bywałych i mających świetną opinię (najczęściej o sobie samych) wstyd panie Tracz wstyd. zachowanie godne snoba w najgorszym słowa tego znaczeniu.
Nie każdemu musi się podobać dzieło pana Jacka ale nawet krytykę można wyranić tak aby nikogo nie urazic.
A mnie się właśnie podoba , a co i dam 5 , a najważniejsze żeby się rybkom podobało.
Tom.k: Nie zauważyłem, żeby Pan Tracz kogokolwiek "wykluczał" z udziału w dyskusjach, zabraniał wieszać muchy w katalogu itp. - więc nie pisz kolego, że "się zrobiło forum tylko dla..." - ja na pewno nie jestem ekspertem i specjalistą, ale czuję, że to forum jest również dla mnie, a powyższa krytyka wcale mi tego poczucia nie zaburza. Nie sądzę też, żeby jakieś "mniemanie o sobie" kazało mu pisać to, co napisał - raczej szacunek, którym darzy klasykę - szacowne wzory much pisane z wielkiej litery i ich twórców... Nie było też w tym nic obraźliwego dla Pana Jacka, na którego kolejne prezentacje czekam i mam nadzieję, że nastąpią.

Swoją drogą nie da się jednocześnie podzielać racji Bogdana i racji Jacka (bo są racje po obu stronach) - można je podzielać na zmianę, tak jak na zmianę się widzi zająca i kaczkę na "zwodniczym" rysunku, a dwóch naraz się nigdy nie zobaczy... :)
Tom.k: Link dla słabo pamiętliwych:
http://www.hss.pl/materialy/galeria_obrazkow/1/3/minis/tn_1623.jpg
Oczywiście źle się wyraziłem - nie powinienem pisać "nie można zobaczyć obu naraz", bo to sugeruje jakąś tajemniczą "niemożliwość". Po prostu albo widzimy to jako zająca, albo jako kaczkę, a nie widzimy naraz jako zająca i kaczkę - i tu już odsyłam do rzeczywistych zajęcy i kaczek ;)
(Luźny związek z tematem zachowałem ;)
Adam Fronc: No tak, jestem chyba jakiś przewrażliwiony, przecież Pan Tracz wyraził swoją opinię na temat owej muchy bardzo łagodnie i spokojnie, wytknął subtelnie popełnione błędy , podpowiedział co można zrobić by było lepiej. Zupełnie nie pojmuję , teraz po czasie, czego ja się czepiłem. Z pewnością wszyscy , którzy zamierzali zamieścić swoje muszki, nie bardzo doświadczeni i czekający na poradę i podpowiedź, "kręciciele muszek" zrobią to niezwłocznie z wielką przyjemnością.
Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop