Opinie:
|
| piotrek_28 lipiec: |
muszka fajna 4 tylko ta jeżynka chyba trochę za skromna ale tu są lepsi fachowcy niż ja to niech się wypowiedza pozdro PL |
| Paweł Ziętecki: |
Bardzo mi się podoba. Super jeżynka. Wolałbym drucik miedziany lub złoty , ale to szczegół.
Kurcze, bardzo fajna muszka.
|
| Kuba Chruszczewski: |
Taa, ja też nie przepadam za takim drutem(miedzianego w innych niz nimfy muchach też nie toleruję raczej), ale to tylko takie tam moje nie całkiem racjonalne upodobania....Ale ogólne wrażenie baaardzo ....Żebyście wiedzieli jak takie "nic'' czasami kosi...4+.
Ukłony |
| huba: |
Jedno zdanie ode mie:wydaje i sie,ze jezeli juz uzyc krotkiego haczyka,to tulowik jednak by sie lepiej prezentowal siegajac lini zadziora.Natomiast przy standardowym haczyku koniec tulowia gdzies pomiedzy grotem a zadziorem jest ok.Oczywiscie wiem,ze nie ma sztywnych zasad(chociazby Clyde style,z tulowiem jeszcze krotszym niz ten powyzej,jednak na standardowym trzonku) i to ,ze ten tulowik mi nie lezy,to jest tylko i wylacznie moja sugestia.
H. |
| huba: |
Zgubilem dwie literki w pierwszej czesci mojego komentarza,przepraszam |
| Tom.k: |
Polecam:
http://www.fishingwithstyle.co.uk/northcountry.htm |
| noletok: |
Fajna stronka. Tam to dopiero są różne długości tułowi. I weż tu człowieku kombinuj. Zdaje sobie sprawe że wszystkim nie dogodze... ale moge próbować... :) |
| huba: |
Popatrzylem na stronke,generalnie sie potwierdzilo to,o czym wspomnialem w komentazu powyzej.Nie widze tam wogole much na skroconych haczykach.Zasada jest taka,ze tulowik powinien sie zaczynac(konczyc?) na odcinku pomiedzy grotem ,a zadziorem.Odnosnie samych much z linku-nie jest to warsztat najwyzszej klasy,nie podwaza to jednak w zaden sposob lownosci tych wykonan.
h. |
| huba: |
Dla tych,ktorzy chca poczytac co nie co o Clyde Style http://www.thehighlanderway.com/clyde_style_flies.html |
| Jachu: |
Jaka tam skromna jeżynka. Taki przeciętny Szkot kręci z tego normalnie dwie jeżynki. Noletok-to jest dobry kierunek. Wyobraź sobie np. takie coś. Czarny, jedwabny, cienki tułowik przewinięty fluożółtą nicią, troszkę pawia, jeżynka z ciemnej kuropatwy farbowanej na żółto i fluożółta główka. To na 16-tce. Tego nie przepuści żaden lipień. Takie proste muszki tylko pozornie są proste. A ile w nich piękna. |
| Tom.k: |
Jachu, co za smakowity przepis podałeś! Chcę więcej!
;) |
| Tomasz P: |
Bardzo subtelna muszka. Mnie się podoba . Gdyby była nawinięta na mniejszym haku, i gdyby łebek wyszedł mniejszy, to byłaby naprawdę extra. Pozdrawiam. |
| Jachu: |
Tom.k. Wiesz w ilu kolorach i odcieniach występują flossy, delikatne wełenki, delikatne flashe? Na ile kolorów można pofarbować promień pawia, bażanta, czapli itd.? A na ile kolorów można pofarbować kuropatwę, perliczkę, slonkę,zwykłą kurę itd. na jeżynkę? Nawet taka główka. Większość uważa, że tylko czarna albo brązowa. Można godzinami wymyślać różne wzory. Sęk w tym, że nie zawsze to co nam się podoba, podoba się rybom. To już musimy sprawdzić w praniu. Wiesz Tom.k, jak się przylądam wzorom mokrych muszek choćby tu w katalogu i takim, które ukręcono sto lat temu, to stwierdzam, że tu trochę wieje nudą. Nic tylko czerń, brązy, szarości. Mało odwagi, wyobraźni? Jest parę wyjątków, ale to niestety tylko wyjątki. Pozdrawiam |
| Tom.k: |
No tak. Ja właśnie apeluję o fajne wzory mokrych, choć wymyślać samemu można w nieskończoność. Ale chodzi też o wzory szczególnie łowne, sprawdzone.
Mimo wszystko lubię bure i brązowe :)
Te z podanej przeze mnie strony to wiem, że żaden majstersztyk (w sensie wykonania) - ot coś takiego, jak ja robię :p |
| Tom.k: |
Ta zabawa w farbowanie kuropatwy wymaga już zakupienia całych skór, i będą to pewnie ptaki z fermy, o ile zlokalizuję jakąś w pobliżu.
W grudniu jedną dziką skasowałem jadąc ze Szczecina nad Drawę (całkiem niechcący, sama zlądowałą pod kołami!!), ale ciężko byłoby ją zabrać (wąska szosa, duży ruch) - a w drodze powrotnej już jej nie było.. Taka okazja przeszła! |
| noletok: |
Niechcący? :) |
| Tom.k: |
TAK! Jechałem za tirem paredziesiąt metrów, zaraz za nim zlądowało całe stadko takich konkretnych, burych ptaszorów. Podniosły się gdy do nich dojechałem, ale za późno i jedna dostała tablicą rejestracyjną. Już nad Korytnicą wyjęłem spod tablicy jedyne pióro - kuropatwa jak w mordę strzelił (zawsze widziałem je z daleka, więc w momencie samego morderstwa mogłem mieć pewne wątpliwości "co to za ptak"). |
| Tom.k: |
Jachu pytał:
[quote]Wiesz w ilu kolorach i odcieniach występują [...] [/quote]
Odpowiadam: wg uczonych radzieckich kolorów w ogóle jest b. dużo. Gdyby wszyskie kolory ułożyć w szeregu, to byłby on bardzo długi (tzw. prawo Tiemniakowa). |
| Kuba Chruszczewski: |
A gdyby całą wodę z kuli ziemskiej zamrozić w postaci słupka o pzrekroju 10 mm, to słupek ów byłby wysoki że aż strach...(to samo źródło)
Ukłony |
| Tom.k: |
Wahałem się, czy je ujawniać - jak widać nie trzeba, a plagiatu przecież nie ma :) |
| noletok: |
Napewno koledzy mówicie mądre rzeczy, co do tego to nie mam wątpliwości. Ale czy to moja mucha skłania was do tak głebokich przemyśleń? :) |
| Tom.k: |
Poniekąd. |
| Jachu: |
Oj, oj. Tom.k. nie żartuj sobie z nauki radzieckiej. Np. taki Moskiewski Instytut im. Pawłowa badal wpływ kolorów na psychikę czlowieka. Wnioski były bardzo interesujące. Lepiej trochę uważać z kolorami. Nawet w zabawie przy imadle. Pokręć jakieś szaro-bure zonkerki i wybierz się z nimi gdzieś pod Zatom. Tak będzie bezpieczniej . |
| tonkin: |
Ok.- 1-2 mm za krotki tolow i brak jednego owiniecia drutu. To moje zdanie . Dalem 4. Z tym farbowaniem i roznymi myterialami no..podobie jak z bamboo. My mamy tak czy owk "swira". Pstragowi jest to wszystko obojetne, ma pasowac wielkosc, jak plynie po powierzchni to ma widziec wedkarz. A czy klejonka czy wegiel tez mu obojetne. Najwieksza radosc z tego wszystkiego i tak mamy my. Nieprawdaz Jachu ? |
| tonkin: |
TULOW ! I mnie sie zdarza! |
Dodaj nową opinię >> |