Opinie:
|
| Ruki: |
Najładniejsza z much jakie tu pokazałeś! |
| piotrek_28 lipiec: |
dzięki bardzo
|
| Artur Buczkowski: |
Piotrek, jest wielu znamienitych kolegów, ktorzy zapewne się wypowiedzą i podpowiedzą co zrobić i co poprawić, ale ja widze postęp w staranności wykonania, choć tułów chyba trochę odwrotnie nawiniety... |
| Maciek Szozda: |
Mi się podoba. Wiedzę tylko, że podobnie jak ja masz problemy z główkami, ale dla mnie 5 :) |
| Łukasz Dziedzic: |
Wszystko fajnie ale:
Haczyk za długi do red taga i paw powinien być nawinięty stożkowo, tzn węższy przy ogonku, a szerszy przy jeżynce.
Całkiem nieźle, daje 4 |
| Bogdan Tracz: |
Może nie wstawiaj na razie niczego nowego do katalogu tylko spróbuj dokładnie opisać jak to wiązałeś, krok po kroku, gdzie zaczynasz, gdzie przechodzisz nitką, co przywiązuje i kiedy itp.
pozdr.
BT
|
| piotrek_28 lipiec: |
więc tak zaczynam od mocowania jedwabiu póżniej mocuje 2promienie z pawia i je nawijam następnie wzmacniam to nicią wiodącą jednocześnie przechodząc do oczka haczyka potem mocuje piórko i nawijam jeżynke zakańczan formując główkę [choć nie wyszła] lakieruje szelakiem i fin.Myślę,że robie dobrze a opis chyba nie za dokładny nie znam sie na fachowej terminologi pozdro |
| piotrek_28 lipiec: |
czy szelak jest do tego dobry a może jest coś innego i nie drogiego [skromny budżet domowy] |
| huba: |
Mocujac ogonek,mozesz sobie jednoczesnie uksztaltowac podklad pod zgrabny tulowik.Po prostu nie odcinaj resztek jedwabiu na wysokosci grota(zawsze w tym miejscu wyjdzie grubiej) tylko je owin nitka na calym trzonku.Poza tym uwazam ze mozna spokojnie tulowie skrecic z 3-4 promieni pawia co powinno pomoc w uzyskaniu tej wrzocionowatosci ,o ktorej pisze Lukasz. |
| huba: |
Aha ,oczywiscie promienie pawia dowiazuje sie cienszymi koncowkami,NIE ODWROTNIE!!!! |
| Bogdan Tracz: |
prosta muszka, prosta terminologia
w którym miejscu mocujesz tego pawia, przód (uszko), środek, tył (przy łuku kolanka), gdzie zostaje nitka. Red Tag’a można wykonać na kilka sposobów.
Jesteś praworęczny?
pozdr.
BT
|
| Tomasz P: |
Z ilościa promieni pawia, stosowaną do nawinięcia tułowia, to bym polemizował. Fakt, przy nawijaniu dużych much stosuje 2 do 3 promieni, przy mniejszych rozmiarach haka, stosuję pojedynczy promień. Stosując jeden promień ( starannie nawinięty ) uzyskujemy elegancki, idealny tułów, przy większej ilości promieni ryzykujemy przekreceniem, jednego, bądż paru promieni, względem siebie, co skutkuje mało precyzyjnym ( brzydkim ) tułowiem. Przy wiekszych hakach pojedynczy promień kończy się, niestety zbyt wcześnie . Pozdrawiam. |
| huba: |
Tyle,ze ja promienie skrecam ze soba przed ich nawinieciem.Daje mi to ladny, puszysty tulowik bez przeswitujacych quilli. |
| Tomasz P: |
Starannie nawinięty pojedynczy promień, również nie powoduje prześwitu, w zamian otrzymujemy śliczne ułożenie - promien po promieniu. Przy skreconych promieniach, wychodzi jednolita masa. Oczywiście, wszystko jest kwestią gustu . Pozdrawiam. |
| Michał Pandel: |
Witam ..
Moje gratulacje .. mucha na "5-kę"!
Koledzy mają raję z wrzecionowatym tułowiem, ale reszta jest super!
Pozdrawiam
eMPe |
| Tomasz Nowatkowski: |
mi się podoba dlatego 5 |
| Jachu: |
Trochę się nie zgadzam, z tą stożkową wrzecionowością Rzeszowa i Lądka .Klasyczny RT powinien mieć cylindryczny tułowik, który szczególnie ładnie prezentuje się przy skróconym haku (patrz: np. "W.M." J.Jeleńskiego, nie pamiętam, czy jego wykonanie akurat). Na haku 12 wystarczy jeden (przeciętnej jakości- grubości) promień pawia. Tag zbyt gruby i długi (mocno nasiąknie i będzie kiepski do osuszenia. Sosuję dość grubą, syntetyczną wełnę. Jest trochę karbowana i mniejsza jej ilość daje po przywiązaniu ładny efekt puszystości. Łatwiej też się to suszy i po przywiązaniu nie pogrubia miejsca przywiązania taga. Nawijam pawia wspak (jeżynkę też). Tak mi ładniej wychodzi. Konieczne wzmocnienie pawia cieniutkim drucikiem (żyłką). Szkoda roboty. Pstrągi też czasami lubią typowo lipieniowe muchy. Jak napisał p. Bogdan Tracz - można robić na wiele sposobów tę ślicznotkę. |
| Łukasz Graczyk: |
Jachu, a jak „sosujesz” tę wełnę? Co do tułowia to wole gdy ma kształt beczułki.
Faktycznie robisz postępy.
Pozdrawiam.
Graczyk Łukasz
|
| Tom.k: |
Pawie wzmacniam zwykle nicią wiodącą. Kolega, który kręci Royal Coachman Wet na pstrągi też te kołnierzyki z quilla wzmacnia tylko nicią i nie narzeka - ale jak ktoś woli żyłkę, to też będzie dobrze :)) |
| Jachu: |
Łukasz- za "czepialnictwo" kara. Musisz znowu złowić 2,83 - w moje urodziny (24.06.) . |
| Bogdan Tracz: |
Jachu, do końca czerwca sporo czasu, więc skąd taki minimalizm, niech trenuje, trafi ładną trójkę i będzie zgoda, a co, kto powiedział, że ma być łatwo
„sosowanie”, sorry , stosowanie wełenki wydaje się właściwsze, założeniem prawdopodobnie był przeobrażający się drobny chruścik z resztkami wylinki. Choć o tyle to nie pasuję, że w pierwowzorze był ten tag z wełenki, ale bardzo króciutki. Pewnie z racji wielkości (14-18), traktowano RT jako muszkę typowo lipieniową.
Wydaje się, że jak rzadko, można by ten pawi tułowik modyfikować dość swobodnie, chwościk też (choć może w mniejszym zakresie), ale zawsze będzie to Red Tag. Amerykanie, nowozelandczycy i podobne nacje, lubują się w krótkich, grubych pawiach, z równie bogatą jeżynką, europejczycy jakby bardziej subtelniej, czyli węższy tułowik, delikatniejsza jeżynka. Czyli prawidłowości znane z wielu innych wzorów. Mucha sprawdza się w tak wielu przypadkach, że imituje pewnie wszystko. Nobel dla twórcy.
Natomiast samo wiązanie wygląda przeróżnie, z ciekawszych można np. jeżynka (wiązana wspak ), wełniany chwościk, na końcu paw, nitka zostaje u nasady ogonka, pawiem przechodzimy w luźnych zwojach do jeżynki i następnie już dokładnie zwój przy zwoju wracamy, chwyt kilkoma zwojami nici, przewiązanie całego tułowia i jeżynki, oderwanie pawia, finiszer. Tak mi to kiedyś pokazali zawodowcy, jako bardzo szybki i zarazem mocny sposób…. i się sprawdza. Czasem tak wiąże, często inaczej, też jest dobrze, oczywiście tułów i jeżynka zawsze musza być czymś przychwycone. Zdecydowanie popieram sposób wzmacniania (przewiązywanie) takich tułowików żyłką (0,08-0,10). Żyłka jest zawsze elastyczna (pracuje), lekka, trwała.
pozdr.
BT
| Dodaj nową opinię >> | |