Opinie:
|
| huba: |
Tu ta sama sytuacja,mam wrazenie,ze muszka bedzie sie wywracac na boki. |
| Michał Pandel: |
Już łowiłem na identyczną i stoji jak zabetonowana .. he he.
A tak poważnie to ogonek jest rozłożony na boki i to zapobiega wywracaniu. |
| Łukasz Graczyk: |
Cała sztuka polega na odpowiednim doborze haczyka. Ten użyty do konstrukcji tej muchy wydaje mi się być na tyle ciężki, że o wywrotce nie może być mowy. Osobiście nie lubię imitacji chrustów z ogonkami i wszelkie atuty takiej kombinacji mnie nie przekonują.
Pozdrawiam.
|
| Michał Pandel: |
mnie też nie przekonuje ogonek, ale on ma spełaniać konkretną funkcję - stabilizacja i trzymanie ów muszki na wodzie.
Pozdrawiam |
| Łukasz Graczyk: |
Tylko że przy tak zawiązanym ogonku… tak Huba ma racje ( zbyt pobieżna moja poprzednia ocena) mucha leży na boku jak nic, albo ogonek idzie pod wodę i wychodzi imitacja… no właśnie czego? Emergera jętki? Sam nie wiem…
Pozdrawiam.
|
| Michał Pandel: |
A jak powinienem zamontować ogonek, aby muszka sie nie wywracała!?
Może tego nie dodać na zdjęciu, ale jest tam 5 czy 6 promieni, które sterczą na boki (max rozchylenie 1cm)
Łowiłem już na coś takiego .. stało jak trzeba, więc myślę że zdała egzamin ze stania na wodzie.
|
| Łukasz Graczyk: |
Zamiast odpowiadać Ci na pytanie jak zamocować ogonek, pozwól że zapytam dlaczego zastosowałeś quill na tułów? Jeżeli zastanowisz się nad moim pytaniem i wyciągniesz poprawne wnioski, to odpowiedz na pytanie o ogonek przy tej konkretnej imitacji wyda Ci się zbyteczna.
Pozdrawiam.
|
| huba: |
Michal,ogonek stabilizuje muche,ale musi miec powierzchnie podparcia,ktora jest powierzchnia wody.Przy tak zamocowanym ogonku i quillu zachodzacym na kolanko,calosc przebije sie niestety przez powierzchnie wody i mucha utonie.Teraz wyobraz sobie sytuacje,ze jednak twoje smary utrzymuja muche na wodzie.Powierzchnia styku ogonka z lustrem wody,ze wzgledu na jego zly ksztalt,jest zbyt mala by calosc byla stabilna.W muchach suchych,ogonek jest przedluzeniem linii trzonka bo taka konstrukcja pozwala calosci w miare naturalnie plywac.Na chlopski rozum,kiedy sie predzej przewrocisz,stojac na calej plaszczyznie stopy,czy stojac na "paznokciach" jak baletnica?
Pzdr-H. |
| Bogdan Tracz: |
Przede wszystkim jest cos takiego co się nazywa napięciem powierzchniowym i jest to spora siła oddziaływująca na takie maleństwo. A będzie ona dążyła do jak największej powierzchni styku muszka-woda, a tutaj będzie to cała długość ogonka i cała boczna powierzchnia haczyka, cokolwiek zrobisz będzie leżała na boku.
Po wtóre to jest sedge?, z takim ładnym ogonkiem?
pozdr.
BT
|
| Michał Pandel: |
Witam ..
Dzięki, już załapałem gdzie zrobiłem błąd! Na przyszłość postaram sie lepiej planowac moje muszki.
P.S.Po wtóre to jest sedge?, z takim ładnym ogonkiem?
Nie łapie!? .. Może dlatego ze jest 7razno!? |
| Łukasz Graczyk: |
Poprzez zastosowanie w nazwie wyrazu Sedge zasugerowałeś nam, że mamy do czynienia z imitacją chruścika tylko, że chruściki nie posiadają ogonka. Ten typ ogonka jaki zastosowałeś jest domeną spentów, ale to już inna bajka.
Pozdrawiam.
|
| Michał Pandel: |
Ops .. no to przepraszam .. zasugerowałem się książką Węglarskiego - musiałem coś źle zrozumieć (rozdział z klasyfikacją much) |
Dodaj nową opinię >> |