 Opinie:
|
| huba: |
Straszny chaos i niechlujstwo panuje w Twoich muszkach.Olbrzymie glowki,wystajace spod nici koncowki materialu,wyglada to troche tak jakbys to wszystko przyklejal do haka ,a nie swiadomie wiazal.Sprobuj moze zawiazac cos znanego,posluguj sie instrukcja krok po kroku,na wlasne pomysly przyjdzie jeszcze czas jak juz nieco lepiej opanujesz warsztat. |
| Paweł z: |
Dobre....z tym warsztatem, to będzie problem, bo kręcę muchy 15 lat. A co do chaosu, to mokra mucha nie może być jednocześnie łowna i "przylizana" (to moje zdanie, oparte na moim doświadczeniu), ona ma w wodzie żyć, poza tym sierść sarny wystaje, gdyż jest dowiązana jak w suchym wariancie Elk Hair Caddis. Testowałem muchy z przyciętą sarną, ale skrzydełka nie wytrzymywały dłuższego łowienia. Pozdrawiam |
| Paweł Ziętecki: |
Obaj macie rację.  |
| huba: |
Znowu pojawia sie problem much do lowienia i much do pokazywania.Ja staram sie krecic tak,by byly i lowne i ladnie wygladaly w pudelku czy tez katalogu FF |
| Paweł Ziętecki: |
Jako, że problem nie jest rozwiązany , reguły nie ustalone , pozwolilem sobie dać 5. |
| Paweł z: |
Niestety zwykle te pedantycznie wymuskane muszki ustępują skutecznością wszelkim "sierściuchom i koczkodanom". Proste w wykonaniu "paskudy" pokazuję, aby zainspirować młodszych kolegów do zapełnienia pudełek czymś na co można połowić, a co łatwo wykonać z ogólniedostępnych materiałów.... Pozdrawiam  |
| huba: |
Mozna i tak,jako mlodszy kolega,krecacy muchy od 2.5roku ide inna droga,ale jest to kwestia wyboru.Jednoczesnie przepraszam za strzelenie gafy w ocenie dlugosci stazu przy imadelku,15 lat krecenia to juz jest kawalek czasu.
Pzdr-H. |
| Paweł z: |
Ale rację miałeś, bo z wiekiem zauważyłem, że pewne mankamenty ryb nie irytują i czasem faktycznie nie chce mi się wysilać... Great Respect dla Twojego Emergera, ja bym czegoś takiego nie wrzucił do wody, bo żal  , schował by w pudełku i pokazywał kolegom..... |
| Jachu: |
Koczkodany są łowne. To nie podlega dyskusji. Ale koczkodan może być i ładniejszy. Np. dzięki prawidłowemu założeniu główki ( dyskusja przy Twojej Hydro BH), ukryciu zaciągniętego węzła i choćby ukryciu końcówek sarny. Przy suchej Elk końcówki "udają" główkę chrusta. Tutaj psują tylko wygląd. Szkoda bo mogłeś mocno przywiązać sarnę bezpośrednio do trzonka (odciętymi końcami w kierunku łuku kolankowego, przy samej główce, pionowo, do góry. Mocno dociśnięty do skrzydełek materiał tułowia wcisnąłby dolną ich część w szerszy otwór główki i pochylił skrzydełko ku tyłowi, potem węzeł kończący i koczkodanik nie tylko łowny. Pozdrawiam. |
| Paweł z: |
Mam Stilllwater Trout Angler - October 1993, gdzie jest mnóstwo wzorów much ze złotymi główkami, które to wydanie zainspirowało mnie do eksperymentów z GH (nie było ich jeszcze przez ładnych parę lat w sprzedaży w kraju) i tam główki są założone szerokim otworem do oczka, a omotka za główką tworzy zaszelakowany kołnierzyk.... i mnie się to też podoba, choć pewnie ryby słuchając naszej dyskusji, jeśli by mogły, to padłyby ze śmiechu  |
| Paweł Ziętecki: |
"Testowałem muchy z przyciętą sarną, ale skrzydełka nie wytrzymywały dłuższego łowienia. "
Paweł,stosuję do takiej muszki pęczek sierści z maski zająca. Nie ma problemów z wytrzymałością.
Ryby się śmieją i żrą. |
| Paweł z: |
Podrzuć kilka wzorów, na maila lub Forum, chętnie coś podpatrzę, bo nic tak nie cieszy, jak zrobić nowy wzór i od razu na niego połowić..... |
| Paweł Ziętecki: |
Podaj adres. Klikam na forum w imię i nie ma.
|
| Paweł z: |
Kliknij w galerii, to Ci się wyświetli, pozdrawiam | Dodaj nową opinię >> | |
Katalog much