Opinie:
|
| ocean: |
chyba zbyt długa jeżynka, trochę się Pan rozhulał z tymi wzorami zapominając o staranności...np. główka - lipa.... |
| Wojciech Szczurek: |
Wzorowalem sie na twojej Royal Wolf ocean.
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=2392 . |
| ocean: |
miło mi, ale moja mucha jak wynika z komentarzy miała nieco inne przeznaczenie, była wykonana jako mokra i na bardzo dużym, nietypowym haku, ponieważ przeznaczona była do połowu naprawde duzych ryb na mongolskich rzekach...i to nie jest nalepszy wzór na nasze wody...próbowałem ją później kręcic jako suchą na 12 i 14 i to trudna sztuka, dlatego oczywiście doceniam Pana trud i odwagę...ale no niestety coś tam jej jeszcze do szczęścia brakuje...sam uczę sie od kolegów z "katalogu".. słuchałem pilnie Huby i np główki są teraz OK i nadal z pokorą przyjmuję krytykę bo tylko tak mogę się czegoś nauczyć... |
| Georg Moskwa: |
Drobna korektura: Autorem tej muchy w oryginale jest jest slynny Lee Wulff, Amerykanin. Wolf to po niemiecku. |
| Wojciech Szczurek: |
Tak masz racje powinno byc royal wulff. Nie wiem czemu kojarzy mi sie to z wilkiem - wolf. |
| Georg Moskwa: |
Lee Wullf bazował na początku na wzorach brytyjskich. Jego zasługą było to, że zastąpił skrzydła z pasma lotek pęczkami włosia. Jego najbardziej znany wzór, Royal Wullf bazuje na brytyjskim Royal Coachmann. Używając CDC wrócił Pan do piórek. Tyle, że nie pasma lotek tylko z kupra kaczki. To bardzo interesujące rozwiązanie. Trafniejsza nazwą nowego wzoru był by więc „Royal Coachmann CDC”. Ale to już rozszczepianie włosa. |
Dodaj nową opinię >> |