f l y f i s h i n g . p l 2025.12.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

Fatty Chovy (1052)
autor: Maciek Gdaniec (much: 1)
opublikowane: 2004-02-11 19:33:07
(3.00) głosów: 64
Poziom: Zaawansowany
Typ: Streamer
Haczyk: long shank, nr 8.
Nić: biała.
Ogonek: pęczek sierści lisa, na to kilka - kilkanaście pasemek perłowego Krystal Flash, od góry czarny Twister Flash.
Tułów: perłowy mylar zalany żywicą.
Jeżynka: -
Skrzydełka: -
Pozostałe materiały:
Przeznaczenie:
Uwagi: Na haczyk nawlekamy koralik dobrany średnicą do kształtu tułowia, jaki chcemy uzyskać i mocujemy nicią wiodącą. Na trzonek haczyka naciągamy mylar, przewlekając przez koralik. Stelaż montujemy zawijając wystający koniec mylaru do dołu i mocując go nicią wiodącą z tyłu haczyka; górną część stelażu tworzą pasemka Twister Flash (ogonek).
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
Maciek Gdaniec: Jest to moja pierwsza mucha z zastosowaniem opisanego patentu. W pierwowzorze użyto materiału Body Braid, który z konieczności zastąpiłem mylarem. Pomysł z koralikiem przyszedł mi do głowy, gdy kombinowałem nad "puszystym" kształtem tułowia.
Jachu: "Ślicznota". Opis stelaża w uwagach nieco skomplikowany. Robię podobne (talże na 10-tkach),może trochę mniej puszyste. Polecam na lubelskie letnie pstrągi !
adamus: Maciek mucha jest super. Coraz lepiej wychodzą ci te epoxy. Pozdrawiam
ps.Kiedy na rybki wyskoczymy?
axel: tylko pytanie, co ma to wspólnego z wędkarstwem muchowym ?? nie prościej byłoby od razu ze sterem ? oszczędność na litkorze,czy szybko tonącej lince.
T.B.: Dobry człowieku, mucha ta została wstawiona do galerii pt MORSKIE. Czyli muchy z przeznaczeniem do łowienia w morzu..... A łowi się tym linką pływającą...... Chyba, że nie uznajesz czegoś takiego jak morskie wędkarstwo muchowe.
Pzdr T.
Krzysztof K: Bardzo fajna, postępowa i nieortodoksyjna.
pozdr.K.K.
Jachu: Drogi Panie Axel. Imitacje drobnych ryb stosuje się w wędkarstwie muchowym powszechnie i "od zawsze". Dostępne dziś materiały pozwalają robić takie coraz doskonalsze-muchy(jednak muchy,czy się Panu to podoba,czy nie). Proszę spróbować rzucić czymś takim (na haku nr 8) najdelikatniejszą nawet wklejanką.
K.Chruszczewski: A przy okazji, co to jest "litkor"?
Ukłony - K.Ch.
huba: Mniemam,ze w zamysle byl to leadcore
axel: taaaa.......p.Kuba ganił niedawno kogoś , że nie zna podstaw kręcenia much / przepraszam powinienem napisać fly tying'u , a może cały post po angielsku ??? nie umiem być snobem i jednak się nie dostosuję........./, proponuję pójść do sklepu i zapytać sprzedawcę o litkor - poszerzy Pan swoją wiedzę o pewną podstawę wędkarstwa muchowego / nazwa właściwa w jedynej słusznej terminologii pańskiej - flyfishing / .
Co do much o "body" laminatowym, to podtrzymuję stanowisko i dalej uważam że jest to uciekanie się na łatwiznę i ku tanim półśrodkom, rekompensującym braki w tradycyjnym konstruowaniu muchy........moje skromne zdanie i mam nadzieję , że mam do niego prawo.
Pozdrawiam kółko populistów, wzajemnej adoracji.
Krzysztof K: Często te półśrodki są nieodzowne dla uzyskania danego efektu.
A "litkor" pal licho.Jakby go nie nazwać, napawa mnie wstrętem.
pozdr.K.K.
Michał Potoczek: Mucha świetna, doskonałe proporcje - kto próbował takich konkstrukcji ten wie, że uzyskanie zadowalających efektów nie jest to takie proste jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Ciekaw jestem Waszych doświadczeń z "mylarami" - mam ich w pudełku kilka, ale nigdy nic szczególnego na nie nie złowiłem

p.s. do tej pory było tylko - "kup dobry sprzęt" - jesteś snobem, "poprzyj idee droższych licencji na Sanie" - jesteś snobem, ale właśnie dowiedzałem się, że posiadanie SŁOWNIKA to też SNOBIZM

axel: Michał nawet, nie wysilił się by czytać - tylko z założenia riposta, a może to kolejny snobizm ?
Zostawmy to co mozliwe naszej ojczystej mowie. Musimy się silić zawsze na EU-ropejczyków. tam nie wydaje mi się by ganiono za nazewnictwo, płynące z lokalnego języka. Czy konieczne jest bycie "trendy" , niwelowanie do zera rodzimej mowy na poczet bałwochwalczego zachowania języka obcego ?.......wspominałeś o snobiźmie.
Michał Potoczek: Axel, możesz mi wyjaśnić od kiedy "leadcore" czy "lidkore" jest elementem naszej ojczystej mowy? W słowniku jest wiele słów obcego pochodzenia ze spolczoną pisowanią, ale tego akurat nie ma. Angielskie nazewnictwo jest przez wędkarzy powszechnie używane (dt. to w szególności materiałów), więc nie wprowadzajmy własnych udziwnień, bo powoduje to jedynie chaos i bałagan. Puryści językowi kiedyś proponowali "zwis męski" zamiast "krawata", więc może zamiast "leadcore" używać będziemy "ołowianego sznurka" - a może jakieś inne pomysły?
axel: nie widzę sensu dyskusji bo nawet nie starasz się czytać tego co ktoś mówi, zupełnie. Napisałem LITKOR. I dla spokoju przyznaję Tobie - tak masz rację zacny Kolego, masz rację.
Maciek Gdaniec: Szczerze przyznam, jestem nieco zaskoczony tą jałową dyskusją. Nie mam zamiaru udowadniać, że przedstawiona tu imitacja jest muchą. Każdy, kto jako tako orientuje się w temacie, będzie w stanie samodzielnie ocenić słuszność wywodów na temat "lidkoru" i innych wynalazków. Istnieje wyraźna granica między szacunkiem dla tradycji muszkarstwa a ograniczeniem umysłowym czy frustracją; i to jest jedyny komentarz do zaistniałej sytuacji, jaki przychodzi mi do głowy. Gdybym miał zniżyć się do poziomu niejakiego axla, zapytałbym: "a nie lepiej zamiast wirtualnej wędki wziąć łopatę i poodśnieżać podwórko?". Za przychylne opinie i oceny powyżej "jedynki" dziękuję wszystkim członkom towarzyswa wzajemnej adoracji
Maciek Gdaniec: Miało być "towarzystwa". Jeśli o mnie chodzi - EOT. Pozdrawiam!
axel: dyskusję o "jałowych" tematach rozdmuchał p.Kuba i popchnął w tym kierunku. ja komentowałem muchę. A urażenie moją oceną muchy, nie musi mieć chyba odzwierciedlenia w inwektywach, czy wysyłaniu mnie do odśnieżania. To zostaw swoim dzieciom. Zawsze tu wszyscy tak reagują na krytykę ?? Nie wolno mieć, wstępując na stronę flyfishingu swojego zdania, własnej oceny ? Skoro musze się poddać karnemu odśnieżaniu, za korzystanie z publicznie dostępnego adresu i wypowiadanie własnego zdania, to chyba nie jest to strona dla mnie. Nikogo nie obraziłem, a sam zostałem obrzucony przez anonimowych cwaniaczków, pochowanych za monitorami. Rozumiem, że Wasze wypowiedzi mają poparcie większości użytkowników tej strony. Jeszcze raz przepraszam, napewno więcej tu nie będę zaglądał. Przeglądając inne rozmowy, wypowiedzi, komentarze - rozumiem, że jest to tu chleb powszedni, a Panowie mnie ganiący robią za administaratorów / którym wszystko wolno / . Przykra , ale jakże polska rzeczywistość. Dziękuję za kolejną lekcję polskiej gościnności i tolerancji. Ukłony niskie, zacnym mistrzom i nauczycielom.
Witek: Abstrahując od tematu... ładna mucha
I choć mylarowe rybki nigdy mi jakoś nie przypadały do gustu daję pięć.
Michał Potoczek: Panie Axel (może powinienem napisać A.P.?), proszę przeczytać punkt 5 regulaminu forum flyfishing.

5. Podpisujemy się własnym, imieniem i nazwiskiem lub jednym pseudonimem. Wykryte przypadki nadużyć, będą podawane do wiadomości publicznej.

Proszę tylko o przestrzeganie tego punktu.
mJetek: rybka dość pomysłowa, jednak na kolana nie rzuca PEACE dla Pana Axela
Jacek Okonowski: Wyglada na to ze Pan Axel wyprzedzil mnie z opinia ktora juz od kilkunastu dni mnie nurtuje. I niestety wychodzi to przy kazdej kwestii ktora jest rozpatrywana szerzej niz inne. Wyglada na to ze niektorzy z bywalcow tej stony "zalatuja" tak konserwatyzmem (w dodatku bezpodstawnym) ze czuc to nawet w Szczecinie.
Zanim wzialem muchowke do reki slyszalem ze to sport dla elity.......jesli to o taka elite chodzi to "POZAL SIE BOZE". Nie chcialbym i nie mam zamiaru nikogo obrazac ale niektore komentarze i uwagi powalaja z nog (sa tak infantylne) a niektorzy Panowie powinni spojzec kazdego ranka w lustro, trzymajac podrecznik w reku i zastanowic sie: co sobie teraz "pomasuja" w pierwszej kolejnosci.
No ale coz, internet to medium dostepne dla wszystkich a partnerow rozmowy sie nie wybiera. Takie to uroki tego internetu, i jak Pan Jachu raczyl powiedziec "myslenie ma przyszlosc", chcialbym ten cytat choc w innym kontekscie tu jeszcze raz przytoczyc. Tym optymistycznym akcentem wzywam wszystkich:
Panowie do Imadelek i krecimy......
Z poszanowaniem Jacek Okonowski
axel: nie wydawało mi się bym w jakimkolwiek momencie naruszył wspomniany 5pkt wskazanego regulaminu. Nie podaję się za różne osoby, co chyba sugerujesz. Czy Ty Michale nie przesadzasz z posiadaną "władzą"/ na szczęscie jedynie w tym miejscu/ jako admin. Dawno tu nie zaglądałem i jak widze jest jeszcze gorzej, niż przed kilkoma miesiącami. Skoro wg Ciebie ktoś, kto wskazuje mi czym mam sie zająć / na marginesie - chłopiec, który wysyła mnie do łopaty śnieżnej, ubiegłego lata stał nad rzeką, drugi czy trzeci raz w życiu, kiedy tłumaczyłem mu jak wiąże się przypony i jakiej długości mają być / nie narusza regulaminu, to jeszcze raz przepraszam i biję się w pierś, żem padł pyskiem - przed netykietą jaka obowiązuje i "regulaminami".
mJetek: Panie Axel, niech Pan się tak nie irytuje tym co pisza "Ci" co myslą, ze sa alfą i omegą ta strona ma byc dla przyjemności, zeby pooglądac muszki, ocenić je, a nie cwaniakować i popisywac sie w stylu "co to nie ja i moje doswiadczenie" (ktorego czasami nie mozna nawet "podziwiac") myślę, że szkoda nerwów serdecznie pozdrawiam PEACE
Michał Potoczek: Na temat "litkoru" możemy mieć różne zdanie i polemizować. Natomiast co do regulaminu to w punkcie piątym wyraźnie napisane jest, że podpisujemy się imieniem i nazwiskiem lub jednym wybranym nickiem. Jeśli na forum i w innych komentarzach podpisujesz się jako Arek (nazwisko pominę) to prosiłbym, żebyś tu też sie tak podpisywał. Rozumiem, że koledze musisz nawrzucać, bo nie dość, że się mądrzy to jeszcze 3 rok nad wodą i już śmiał muche pokazać, ale bądź na tyle "duży", żeby się normalnie przedstawić.
huba: Drogi Jacku!!!!Rozumiem,ze Twoja ironia odnosnie masowania jest skierowana do mnie.Chcialem Ci tylko doradzic,tak jak mnie doradzono w momencie,kiedy mialem problem z poprawnym ulozeniem skrzydelek.Nie jest to latwy proces,jednak pozwala musze przetrwac i ladnie sie zaprezentowac.Szkoda ,ze kazda uwage przyjmujesz jako atak,ale tak jak napisales,prawdziwa cnota krytyk sie nie boi,wiec czemu sie unosisz?Naprawde,traktuj te stronke jako zrodlo wiedzy a nie jako beczke zlosciwosci.
Pozdrawiam.
Jachu: Święty Boże! Tyle wątków na dyskusję. Aż mnie korci.
Mnie też trochę się przy okazji dostało (przepraszam za moje "myślenie ma...", bo przyznaję, było trochę złośliwe"). Panie Arku, proszę się nie gniewać i nie uciekać z forum. Dzięki niemu każdy z nas może może się wiele nauczyć. Również o tradycji, obowiązujących kanonach i naszym snobstwie, którego wcale nie musimy się wstydzić. Na koniec proponuję przejść z EU-ropejskiego-Axel, na swojskiego Arka i zakopać topór. Pozdrowienia dla wszystkich dyskutantów.
venom: panowie przejdźcie na forum a to miejsce zostawcie na opinię o muszce dla mnie warta jest 5 a admin mógłby skasować tą dyskusję
T.B.: Jestem "ZA". Zastanawiam się tylko, kto tak koncetowo "zdołował" ocenę muchy. Dziwne, że że w ciągu jednej nocy z ponad 4 gwiazdek spadła na mniej niż dwie....
Krzysztof K: Może to cała armia dyletantów?
Jacek Garczyński: Panowie, po przebrnięciu przez całą dyskusję przyznaję jednak rację Axelowi - Arkowi. To moje zdanie i mam do niego prawo. Podobnie jak on.

Pozdrawiam

Jacek

P.S. Przy okazji jak to wiele można się o niektorych dowiedzieć z takiej dyskusji...

Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop