końcówka złota lameta, tułów dubbing z królika, przewinięty srebrna lametą
Jeżynka:
kura czarna
Skrzydełka:
mallard
Pozostałe materiały:
szelak
Przeznaczenie:
Uwagi:
Z uwagi na to, że jest to moja pierwsza mucha z serii mallard w życiu proszę o merytoryczne wsparcie.
Po sfotografowaniu odczuwam zaburzone proporcje.
Np: wydaje mi się, że ogonek powinien być nieco dłuższy wychodzący bliżej łuku haczyka, tułów powinien być nieco dłuższy, a mucha powinna kończyć się bliżej oczka haka.
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję.
Skrzydełka trochę za szerokie co spowodowało ich zgięcie.
Następnym razem zrobię skrzydełka podwójne jak opanuję trochę proporcję (nie chcę iść w koszty)
Poniżej masz link, gdzie znajdziesz opis jak pracować z mallardem. Mnie wiele wyjaśnił i bardzo pomógł:
http://www.flyanglersonline.com/flytying/atlantic/spey-dee/lesson3.php
huba:
Tylko ostrożnie,klasyczna mokra i spey to dwie różne sprawy.
damian ziobrowski:
Dzięki, właśnie dla tego starałem się zawiązać skrzydełka jak w klasycznej, wciągnęły mnie wielkie, ładne muchy Myślę, że posiedzę też nad speyami, kurcze fajne to