| Grenadier v SP (10394) |
autor: Sławo (much: 163) opublikowane: 2014-01-04 15:32:51
(3.44) głosów: 9
|
 |
| Poziom: |
Początkujący |
| Typ: |
Mokra |
| Haczyk: |
12 |
| Nić: |
brąz 8,0 |
| Ogonek: |
- |
| Tułów: |
pomarańczowa wełna + drut miedziany |
| Jeżynka: |
- |
| Skrzydełka: |
brązowa kura |
| Pozostałe materiały: |
- |
| Przeznaczenie: |
Pstrąg potokowy, Pstrąg tęczowy, Lipień, |
| Uwagi: |
moja próba tej muchy  |
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|
Opinie:
|
| jan2406: |
Słabo przygotowałeś piórko do jeżynki bo widać że promienie Ci się odwróciły co nie najlepiej to wygląda niestety. |
| AdamGie: |
ale tułów lepszy jak w tej mojej ja spatykowałem ten swój. |
| jan2406: |
Temat dyskusyjny tułowia, osobiście Twój bardziej mi sie podoba bo jest wyczesant i bardziej naturalniej wygląda |
| Sławo: |
no właśnie układałem tą jeżynkę a i tak się odwróciła - kilka włosów - trzeba mieszać dalej |
| Jachu: |
Jeżynkę Sławek układa się po jej przywiązaniu. Można wyczesać szczoteczką, można wygładzić palcami. Jakie kilka promieni się przekręciło? Powiększ sobie zdjęcie i policz, że tylko z tych widocznych kilkanaście. Ale tak się dzieje kiedy przywiązujesz nie samą stosinę piórka, ale zaciągasz ją na promieniach jeżynki. Co chciałeś osiągnąć wracając nitką w lewo? Główka wydała się za mała? |
| AdamGie: |
Janek, jak zwrócisz uwagę na przewijkę w mojej muszce, to zauważysz, że tułów to patyk z wyczesanym w stożek dubbingiem ale to dalej patyk, a to nie jest mucha na haku short tylko long, więc tak nie można bo jest nieładnie. Sławo ma stożek i o to chodzi !
Sławo weź piórko na jeżynkę zaokrąglone, oberwij promienie z prawej strony patrząc na piórko od wewnętrznej strony. I takie przywiązuj, wtedy żaden promień nie ma prawa być odwrócony w niewłaściwą stronę. |
| trouts master: |
Oooo!!!! To jest sposób i dobra rada. |
| Sławo: |
Dz chłopaki za rady każdy z nas wie że coś sknocił dlatego napisałem że trzeba kręcić |
| wicekx: |
Jachu, po przywiazaniu to jest musztarda po obiedzie. Sie lapie, sie zbiera do tylu(dobrze poslinic), sie ma zamierzony produkt. Slawo kreci muchy od dawna i nie lapie czaczy. Ale wazne ze ryby nie czytaja komentarzy na galerii. |
| Jachu: |
Tu Wicek nie o ryby chodzi. Ryby jak wiesz bywają czasami tak głupie, że biorą na "beleco". Chociaż może lepiej, że nie zaglądają do katalogu. Trzeba Sławkowi pokazać, że zrobienie poprawnej i ładnej jeżynki jest bajecznie prostą sprawą. Tylko nie można szaleć z nawijaniem piórka i nie walić dwa razy tyle towaru niż potrzeba. Po drugie nitka służy do zakończenia muszki, w tym przypadku do w miarę mocnego przywiązania stosiny do trzonka przed oczkiem, a tu nici na trzy takie muszki. Główkę, jak się komu wyda zbyt mała, można sobie wymodelować lakierem/szelakiem. Można też tak, że ta nitka główki może być tylko dla picu (dwa, trzy półwęzły i finito), bo tak też można nawinąć jeżynkę. A taki odwrotny parasol (pomijając prawidła i estetykę muchy) chyba jednak w czasie łowienia przeszkadza. Coś kiedyś Wicku wspominałeś o hydrodynamice. |
| wicekx: |
zawsze biora najlepiej na beleco. Mnie chodzilo o to, ze sie nalezy dobrze nawinac pioro bo potem to co mozna zrobic-lokowka do wlosow? Nie wiem jak Slawo wiaze; moze lapie tak jak do suchej zaniast za koniec? Akurat jezyne do mokrej to latwizna. |
| Sławo: |
żeby nie bić już piany nawinąłem kilka zwojów prowadzącej za daleko na tułów to chyba wygięło jeżynkę (nie wiem czemu robiłem tak i to się nie działo) a muchę zrobiłem dla podtrzymania katalogu a nie za dużego mądrowania się w stylu wicka że nie kumam czaczy - lub nazwania mnie jakimś estetą przez Jacha - ani Jachu ani wicek nic nie pokazują tylko piszą - macie brak odwagi ?? coś zrobić - bez urazy , pisać każdy może - traktujecie katalog jak konkus a nie zwykłe przedstawianie much - nie ważne że tylu krętaczy nic tu już nie pokazuje i czy trzeba wstawiać tylko muchy na poziomie huby czy Pawła ? wstawiam spontanicznie - dlaczego, nie wiem ? ale teraz zastanowię się czy 4 włosy źle ułożone to już beeeeeeeeeeee i czy cokolwiek warto pokazywać |
| wicekx: |
Galerie powstaly bo ludzie chcieli ogladac rzeczy estetyczne. Wstawiaj sobie co chcesz ale tez licz sie z tym, ze jak pokazujesz publicznie to zostaniesz skrytykowany. W kreceniu istnieja pewne kanony. Jak chcesz to mozesz je olewac ale rob to estetycznie. Adam wlasnie wrzucil taka sama muche. Krecisz tyle lat i nie potrafisz zrobic podobnej jezynki k...j... mac?????? |
| Jachu: |
Nie gniewaj się Sławek. Trochę nas poniosło. Jak Wicek napisał-nawinięcie ładnej, prawidłowej jeżynki w takiej muszce jak ta, jest naprawdę prostą sprawą. Jak zaczniesz od doboru piórka z odpowiedniej długości promieniami, przymierzasz przykładając do trzonka, jak te najdłuższe za długie-odrywasz, jak będziesz pamiętać, że każdy z elementów (tułów, jeżynka, główka) ma na haku swoje święte miejsce i jeśli tylko nie wjedziesz jeżynką na tułów, nitką główki na jeżynkę, to musi wyjść. Ktoś znowu zauważył, że dajesz zbyt obfitą jeżynkę. Kończ jej nawijanie wcześniej. Wtedy spokojnie starczy miejsca na główkę, bez rozpychania się nią na jeżynkę i główka wyjdzie mniejsza, kształtna. Popatrz dokładniej na główki w muszkach u W. Węglarskiego. Widzisz jakie małe? Dlatego, że wszystko na swoim miejscu i niczego więcej, niż potrzeba. |
| AdamGie: |
Sławo,
każdy ma prawo kręcić muchy jak mu się podoba i pokazywać te muchy. Nawet jeśli nie są wykonane perfekcyjnie. To zawsze coś wnosi, taka prawda. Ty zrobisz muchę, pokażesz, pogadamy. Ktoś coś z tego na pewno wyciągnie. Ktoś nowy zajrzy, popatrzy. Tak to wygląda.
Powiem od siebie. Ja kręcę muchy właściwie co dzień. Póki co mam ku temu warunki, ale to niedługo się skończy. Mam ciągle rozłożony majdan - piję rano kawę zrobię jeżynkę, przed snem główkę zrobię. Ogólnie kręcenie mnie bardzo relaksuje i pasjonuje, więc czasem robię muchę naprawdę długo. Jak Grenadiera - godzinę. Nie przesadzam. Ostatnio wiązałem mokra muchę ze skrzydełkami nawiązującą do Green Highlander i trwało to 2 godziny jakieś. Dla niektórych to zdecydowanie za długo, a ja nawet nie czułem jak te 2h minęły. Mam na to czas także mówiąc wprost. Jeszcze. Ponadto, wędkując lat naście doszedłem do wniosku, że im mniej przynęt w pudełku - tym więcej się łowi ryb. Zaskakujące, ale nie ja jeden wyznaję tę religię Tak też robię z muchami - na ryby idę z jednym pudełkiem. Rok w rok robię przegląd much, co mi nie pasuje to oddaję lub tnę jak mi na haku zależy. Reasumując, gdybym robił muchy po 5min to bym w nich utonął. Jak mam potrzebę na ryby konkretnych much, a nie ma czasu to owszem - robię szybkie muchy z jakimiś tam niedociągnięciami. Ryby je i tak mają daleko w d.
Więc każdy niech kręci jak ma możliwości i jak chce. Na nikim nie można wywierać nacisku. Duma na złowioną własną muchę jest zawsze ta sama I chwalę każdego, kto muchy sam robi - bo to jest SZTUKA . | Dodaj nową opinię >> | |
|  |
Katalog much |
|
|
|
Ostatnie komentarze |
|
|
|
|