f l y f i s h i n g . p l 2025.12.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

March Brown (10270)
autor: Mirosław Senderski (much: 18)
opublikowane: 2013-11-04 09:49:11
(5) głosów: 2
Poziom: Początkujący
Typ: Sucha
Haczyk: -
Nić: Tan 8/0 Uni-Thread
Ogonek: Kogut brązowy
Tułów: Kremowy dubbing
Jeżynka: Kogut brązowy i grizzli
Skrzydełka: Wood-duck flank
Pozostałe materiały: -
Przeznaczenie:
Uwagi: -
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
Sławo: muchy mają styl amerykanski - czyli bogaty a prezentacja nie pokazuje szczegółów - mogą się podobać bo proporcje nie gryzą się zbytnio - kwestia gustu i podejścia do prezentacji
AdamGie: prosta i piękna mucha. podoba mi się
paweł nizinny: Przepiękna!! Przybijam piątkę, takie lubię...
huba: Ja wiem,że to jest amerykańska recepta,ale czy któryś z Was widzi w tym choc gram pierwowzoru MB?
wicekx: Huba, to jest lekka modyfikacja Adamsa. Amerykanie stawiaja na funkcjonalnosc.
AdamGie: huba, a jeśli autor opierał się na tym co znalazł w necie ?

ale niech sam powie
Paweł Ziętecki: To jest inny wzór i owad jest inny, wydaje mi się. W tzw. wzwiązkuztym pytanie o podobieństwo do sztucznej muchy MB prowadzi na manowce.
huba: Opierał sie na amerykańskiej recepcie,znam ją,próbuje się dowiedziec,czy Amerykanie mają prawo tak miec wszystko w dupie,by takie cuś MB zwać ?Ewentualnie,czy świadom Polak(EuropejczyK) pokazujac takie cuś tę nazwę powielać.Ciekaw co by bylo,gdybym wziął jakiegoś Royal Wullfa , zmienił każdy element i oznajmil całej Ameryce,że oto jest RW z Europy
huba: To jest inny wzór i owad jest inny, wydaje mi się. W tzw. wzwiązkuztym pytanie o podobieństwo do sztucznej muchy MB prowadzi na manowce.
Tego nie brałem pod uwagę
Paweł Ziętecki: Hubcio, owad jest inny, najprawdopodobniej.
Rhithrogena morrisoni. Nie można mieć pretensji do Amerykanów o wzory much odpowiadające występującym u nich owadom. Rhithrogena germanica w Ameryce nie występuje.
huba: American March Brown?
http://www.fishhound.com/fly/american-march-brown
Paweł Ziętecki: Obstawiałem owada Western March Brown. Nie znam się na amerykańskich muchach i owadach.
Jachu: To nie jest Hubert MB American, który był wariantem brytyjskiej MB zrobionym przez Prestona Jenningsa i stosowanym na wschodzie Stanów. Ta w zasadzie odpowiada muszce MB wg Arta Flicka. Od jego receptury różni się jedynie kolorem ogonka-stosował ginger nie brown. Trochę poszli na łatwiznę, wczesnowiosenną jętkę w brązowawych odcieniach nazwali też MB i kto bogatemu zabroni. Jeśli jednak mówią o brytyjskim pierwowzorze, to wyraźnie to podkreślają. Bardzo ładne muszki. Domyślam się Panie Mirku, że inspiracją była stronka pewnego Daniela.
dipper: Jak sobie człowiek popatrzy na te ładne muszki, to od razu sie lepiej czuje
AdamGie: dajmy się autorowi wypowiedzieć
Mirosław Senderski: Więc muszka ta lub raczej ten wzór March Brown pochodzi z książki Mika Valla pt. "Tying Catskill-Style Dry Flies" to piękna książka, którą mam szczęście posiadać. Co do tego wzoru jak słusznie zauważył pan Jachu wywodzi się z wzoru muszki wykonanej przez Arta Flicka: nić: pomarańczowa, ogonek: kogut ginger, skrzydełka: mandarynka lub wood-duck flank, tułów: futro z brzucha lisa, jeżynka: kogut ginger grizzli i ciemny grizzli. Lecz wzór tej muchy ewoluował około 1970r, tak więc ogonek i jeżynka: kogut ginger (jasny), została szybko zastąpiona przez ciemny ginger w wzorach wykonanych przez H.Derbeeta i W.Dettea. March Brown w W.Dettea stylu: nić: biała, ogonek: kogut ciemny ginger, skrzydełka: wood-duck flank, tułów: piaskowy dubing z futra lisa, jeżynka: kogut ciemny ginger, cree i grizzli. Ten wzór doczekał się kolejnej wersji tym razem autorem był Maik Valla i tak ogonek wraz z jeżynką: kogut ciemny ginger został zastąpiony kogutem brązowym lub ciemno brązowym. W ten oto sposób powstał wzór: nić: tan, ogonek: kogut brązowy lub ciemno brązowy, skrzydełka: wood-duck flank, tułów: jasno barwione futro czerwonego lisa, jeżynka: kogut brązowy i grizzli. Moja muszka powstała według tej właśnie recepty tylko przy wykonaniu tułowia wykonałem dubbing mix z kilku sierści lisa aby uzyskać odpowiedni odcień "kremowego dubbingu".
March Brown to interesujący temat i zadziwiające jest to ile ta sucha muszka ma wariantów. Ja przy wykonaniu tej muszki posłużyłem się receptą z książki i wykonałem tą muchę w stylu Catskills. No tak, to amerykański styl, ale ... to czy się podoba, czy nie, to już inna sprawa, kwestia gustu no i praktycznego zastosowania.
Panie Jachu ...jakiego Daniela może raczej o Davida Stenströma Tak czy inaczej bardzo dziękuję za komentarze. Robię muchy od 7-8 miesięcy i mam duże problemy z doborem materiałów (brak funduszy...) , a wasze komentarze naprawdę są budujące. Obiecuję, będzie więcej Catskillsów
Jachu: Przepraszam, oczywiście Davida miałem na myśli. Dawno nie odwiedzałem jego stronki. Sposób zaprezentowania muszek (co Adamowi się tak spodobało), ich rodzaj, natychmiast spowodowały skojarzenie ze Stenstromem. To pewnie robotę Niklasa Dahlina też Pan lubi?
Mirosław Senderski: Panie Jachu wystarczy Miro David Stenström i Niklas Dahlin oj tak ale też Lucian Vasies :D Fajne ma nimfy
paweł nizinny: Bez urazy koledzy, ale mi to lata... czy dobrze jest mucha nazwana czy źle. Czy od odpowiedniego wzoru oryginału pochodzi czy nie... Ja do tematu much podchodzę bardzo praktycznie, kręcę i łowię na to co mi się podoba, jest łowne i trwałe. I pod takim kontem oceniam swoje i czyjeś muchy.
pozdro
huba: Paweł,nie bede tego komentowal wszak jesteśmy w Katalogu Sztucznych Much, a nie Sztucznych Przynęt.Ocenianie trwałości na podstawie zdjęcia,hmmm.......
huba: Aha,i żeby nie było-nie mam nic do much kolegi Mirka.Zrobił muchy według amerykańskich recept,ok.Zrobiłby japońską tenkare,tez by było git.Podobanie się bądż nie muchy też powinno byc oparte na jakichs kryteriach.Co,fajna bo fajna?
paweł nizinny: Huba, jakiś tam czas już muszki kręce, i na "oko" potrafię ocenić czy mucha jest dobrze zrobiona czy rozpadnie się po kilku rzutach. Oraz czy będzie łowić ryby, czy raczej straszyć :)
Jesteśmy w katalogu sztucznych much, które są przynętami na ryby ;) Tak to rozumiem.
pozdro
wicekx: Zgadzam sie. Mucha musi byc zrobiona zgodnie z prawilami sztuki. Wygladac estetycznie i byc solidna. Ma ladnie wygladac ale i nie rozpasc sie kiedy sie lowi.
Jachu: Paweł, nie psuj zabawy. Jest okazja podyskutować o specyficznych muszkach, nie z naszej europejskiej tradycji i chyba dość słabo znanych. Temat nie musi się kończyć na praktycznym (trwałość, łowność) podejściu do jakiegoś wzoru. Gdybyśmy się mieli tylko tym kierować, to umieszczanie full dresów w Katalogu powinno być z góry zabronione. Ani to trwale, ani pewności nie ma, że są ponadprzeciętnie łowne. Mówisz, że nazwa muchy i przypisana jej przez autora receptura nie jest ważna? Może kiedyś sam wymyślisz jakąś rewelacyjną i ją nazwiesz. Może wtedy zmienisz zdanie.
paweł nizinny: Jachu, mam np. "swoje" przeróbki Royal Wullfa, na które łowię naprawdę sporo, ale boję się pokazać bo zostanę skarcony, że to nie ta mucha i nie powinienem jej tak nazwać... ;)
pozdrówka
Jachu: To się nie ociągaj, tylko dawaj. Problem z nazwą? Jaki problem? Jeśli wyraźnie odbiega od oryginału, trudno już określić jako wersję, to nadajesz jakąś swoją nazwę i tyle. Ludzie czekają na łowne, sprawdzone. Trzeba jednak w takim przypadku bliżej określić kiedy i gdzie bywa dobra. Muszka dobra w twoich okolicach musi się sprawdzić np. na Sanie.
paweł nizinny: Zgadza się, na Sanie jest łowna ale w miesiącach letnich. Furorę też zrobiła ta mucha w tym roku na pewnej Bawarskiej rzece...
Jachu: Przepraszam Paweł. Miało być, że nie musi na Sanie, ale jeśli szczęśliwie jest to dobrze. Tym bardziej warto pokazać!
paweł nizinny: Właśnie jest. Moim zdaniem z dwóch powodów, bliskość lasów łąk i co za tym idzie insektów tam żyjących, oraz fakt że nie jest to podobne do popielatek, sratek, piździatek... na co dzień stosowanych ;)
AdamGie: a kto powie po co jest ten kawałek gołego trzonka zostawiany przy oczku ?? ma to jakieś zastosowanie, czy po prostu jest to cecha tego typu much?
dipper: Adam, ja się nie znam ale wydaje mi się, że ta goła szyjka ma ułatwić wiązanie muchy do przyponu.
Mirosław Senderski: Więc "czysta szyjka" jest wynikiem przesunięciem jeżynki bliżej środka ciężkośći muszki w celu polepszenia balansu owej muszki na wodzie
huba: No tak,a jakby zastosować krótszy haczyk,nie będzie to samo?
Mirosław Senderski: Tak kolego huba Lecę robić muszkę bo nie ma w domu mojej dziewczyny więc sam rozumiesz... Ale jeśli interesuje Cię ten temat mogę podać haczyki polecane do tego stylu.
damian ziobrowski: Fajne muszydła, ale dbajmy trochę o Europę, za CH....pana to nie jest March brown , co nie znaczy, że muchy niesą i nie będą skuteczne
Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop