f l y f i s h i n g . p l 2025.12.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

Jętka cdc (10156)
autor: Krzysztof Dmyszewicz (much: 21)
opublikowane: 2013-06-03 19:47:01
(2.83) głosów: 6
Poziom: Początkujący
Typ: Sucha
Haczyk: 10 Akita BL
Nić: 6/0 czarna
Ogonek: kilka promieni z kapki koguta indyjskiego, kremowe
Tułów: skubany opos, perłowy jedwab
Jeżynka: kremowa kapka koguta indyjskiego
Skrzydełka: szaro-beżowe CDC
Pozostałe materiały: -
Przeznaczenie: Pstrąg potokowy, Kleń, Jaź,
Uwagi: -
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
dipper: Krzysiek, tło trzeba było trochę odsunąć dalej od muszki bo cienie widać. Łeb trochę za długi
Krzysztof Dmyszewicz: Dzięki za dobre słowo
Paweł Kowalski: Bardzo proszę o wyrozumiałość, gdyż nie umieszczam much w katalogu. Natomiast co do łebka muchy to nie wiem czy za długi czy nie, czasami celowo kręcę z długimi i większymi łebkami i to oczywiście moje własne, wewnętrzne przekonanie i zaufanie budowane pewnie na przypadkach, które mnie spotkały, ale mam czasami wrażenie, że duża główka pomaga w łowieniu;) ale tak jak mówię to być może kwestia wiary zrodzonej wyłącznie na podstawie własnych doświadczeń nad wodą i potem już człowiek za tym idzie, pewnie trochę ślepo, no bo jak biorą to nie kombinuję tylko łowię. Natomiast ja poza walorami estetycznymi jak już pewnie niektórzy zauważyli, zwracam uwagę na walory użytkowe i ja tak generalnie przerzuciłem się na kręcenie wszystkich much suchych z jeżynkami na wersje parachute. Jakoś tak mi się lepiej łowi i podobnie jak w temacie główki taki przesąd. Nawet duże chrusty CDC tak wiążę i mam takie wrażenie, że lepiej mi się sprawdzają. Ale jeszcze raz podkreślę, jest to kwestia własnego przekonania i wiary w muchę. Poza pewnymi faktami pływania takiej muchy oczywiście;)
zin: Panie Pawle, ja myślę, że ryba aż tak bardzo się nie przygląda czy główka jest mniejsza, większa, czy dłuższa. Podobnie jak na to, czy np. przewijka jest idealnie równo zrobiona, czy też nie etc. Stąd czasem dobre wyniki nad wodą na totalne babole :) Jednak galeria rządzi się swoimi prawami i tutaj bardzo ważna jest estetyka, proporcje, materiały itd. Kręcenie muszek, poza walorami uzytkowymi, to także swego rodzaju sztuka. Stąd opinie i uwagi kolegów. Pozdrawiam.
huba: Rybę można złowić na muche zrobioną żle lub dobrze.Dla mnie wybór jest prosty-wolę łowić muchami wykonanymi prawidłowo.
dipper: No bo to jak w życiu, w odpowiedniej oprawie wszystko lepiej smakuje. Nawet leszczynowy kij...
Krzysztof Dmyszewicz: Istnieją cztery punkty odniesienia w kręceniu sztucznych muszek: (1) organizmy żywe, (2) flytierska tradycja i wypracowane kanony (3) konsultowana z rybami łowność i (4) frywolna ekspresja krętacza. Moja muszka miała być z kategorii 2, ale wyszło jak widać... P.S. Myślę, że każda kategoria jest w pewnym sensie wartościowa dla rozwoju muszkarstwa, ale warto by było zaznaczyć w opisie w katalogu much, czy dany wzór ma być imitacją owada, naśladowaniem tradycyjnego wzoru, wypracowaną nad wodą muszką (podejrzewam o to muszki p. Lupy), czy też frywolną ekspresją (dawne mokre muszki Hrabiego - przy czym świetnie, że Hrabia je robił, bo miał kilka swoich oryginalnych trafień, które powinny moim zdaniem przejść do historii flytyingu).
dipper: Wydaje mi się Krzysiek, że jest tylko jeden punkt odniesienia. Podstawy muchodzieła , które dawno już odkryto. Bez nich chyba łatwo znaleźć się w sytuacji, że człowiek się ślizga po samej powierzchni na dupie
Krzysztof Dmyszewicz: Muchodzieło nie jest punktem odniesienia, muchodzieło jest zakresem możliwości, dostępnym w każdej z w/w kategorii.
huba: Ta dluga główka jest,niestety,wynikiem błędu w pierwszej fazie budowy tej muszki.Otóż tułowik jest za krótki co powoduje ,że jeżynka jest przesunięta zbyt daleko od oczka no i jakoś ten kawałek drutu trzeba było zarobić.Można to było zamaskować jeszcze bardziej obfitą jeżynką,ale wtedy wyglądałoby to hmmmm....nie teges.
venom: można zjeść szynkę z gazety i kaszankę podaną w wykwintny sposób...
Muchodzieło jest własnie takim podawaniem na talerzu...
Łowna może być każda mucha w okreslonych warunkach, nawet zwykły pęczek wełny uwiązany przy oczku haka. Czy to jest jednak coś co nalezy eksponowac i wmawiac ludziom że jest poprawne??
Są malowidła i są obrazy, zwykłe landszafty i dzieła sztuki...
Jedne i drugie można powiesić na ścianie...
Krzysztof Dmyszewicz: Potrenuję trochę, bo jak miałem 17 - 23 lata to wiązałem o wiele lepiej, ale robiłem wtedy 1000 much rocznie, teraz 50 /rok od czasu do czasu. Człowiek się uwstecznił... wstawię jętkę jak mi ta główka wyjdzie rozsądniej... no i chyba muszę kupić cienszą nić wiodącą. Co polecacie z cienkich i wielowłóknistych (wsadzam dubbing do środka do skręcania)?
Paweł Kowalski: Też zdecydowanie wolę muchy ładnie wykonane niż paszczaki. Co do nici do suchych to osobiście używam cieniutkiego, dwuniciowego Hendsa. Bardzo łatwy w obsłudze dubbingòw właśnie i wytrzymały. Właśnie się tak zastanawiam czy katalog jest miejscem wyłącznie pokazywania much zgodnych ze wszystkimi zasadami flytyingu czy można też tu wrzucać muchy jak najbardziej starannie wykonane, ale które łamią te zasady np. jak wielkość główki. Proszę tego nie traktować jak jakiejś zaczepki, pytam serio. Pozdrawiam!
Paweł Kowalski: To jest fajny pomysł, żeby wpisywać jakiego typu mucha jest pokazywana: czy jest to jakiś klasyk np Butcher czy ma to być możliwie najlepsza imitacja, czy mucha użytkowa bo np ma celowo inaczej nałożony klej żeby mucha lepiej pracowała albo ma jakiś element wzmacniający bo komuś doświadczenie mówi że w danym typie muchy coś jest za słabe i pokazuje patent na wzmocnienie tego elementu. Wtedy łatwiej chyba będzie oceniać muchy w konkretnym kontekście.
Krzysztof Dmyszewicz: Dzięki Paweł za nitko-info
dipper: Paweł, nie ten ...tego... jeden z forumowych kolegów podpisuje się Paszczak, miejmy nadzieję że nie weźmie sobie tego za bardzo do siebie ...
A Krzysiek niepotrzebnie zamydla temat. Wiadomo, że nazwa muchy sama mówi za siebie, jak Butcher to Butcher i tyle . No i jest jeszcze rubryczka uwagi, można sobie nabazgrać co kto chce... chyba (!?)

huba: Oczywiście,że zamydla.Szufladkuje fly tying w jakieś dziwne kategorie.Dla mnie punk 1,3 i 4 sa składowymi punktu 2 i nie ma co wyważać otwartych drzwi.Żeby nie być gołosłownym dam przykłady:
1-Killer Bug,PT,March Brown,HE
3-j/w,nie mam wątpliwości,że te i tysiące innych to łowne wzory
4-chociażby muchy łososiowe,czyli znów jesteśmy u bram tradycji i w kanonach czyli w pkt. 2,skąd tak na prawde powinna czerpać każda poprawnie wykonana muszka.
Paweł Kowalski: Ups sorry za Paszczaka!
Krzysztof Dmyszewicz: Rozwijanie się jako flytier może mieć różne kierunki... a klasyki też warto się nauczyć.
Paweł Kowalski: Zgadzam się w 100 procentach, że podstawy flytyingu są bardzo ważne, bo np warto jednak wiedzieć z jakiego miejsca pióra warto wyciąć materiał na skrzydełka, albo jak wiązać jeżynkę do mokrej a jak do suchej muchy, albo jak zrobić parachut'a czy np zrobić muddlerow'ą główkę, itp itd. Ale ciągle uważam, że fantazja i łamanie reguł przynosi korzyści i to nie tylko w tym obszarze ale w innych dziedzinach również. Czy postęp jako taki i rozwój byłby możliwy gdyby nie było ludzi przełamujących pewne obowiązujące zasady? Nie wiem jaka jest historia złotogłówki, ale może to też jakaś rewolucja z przed lat? Ale np czy koralik ma być wielkim chełmem czy proporcjonalnie dobrany to nie wiem czy ktoś da dobrą odpowiedź bo są modele i takie i takie. Ja lubię te proporcjonalne akurat. Ostatnio sobie skręciłem streamery z wielkimi półkolistymi gałami które falują w wodzie. Co z tego będzie? Nie mam pojęcia, brzydkie to jak noc, ale może będzie działać w jakiś wyjątkowy sposób. Może ktoś z nas kręci teraz dziwoląga, który stanie się klasykiem jak złotogłówka, red tag i inne... to tak na dobranoc. TPozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie!
venom: łamanie zasad to jedno, a robienie czegoś źle (nawet w dobrej wierze) to inna sprawa
Ktoś może sie uprzeć, zeby postawić taboret "do góry nogami" bo wtedy moga usiąść cztery osoby zamiast jednej....
W zasadzie ma rację, ale trochę w doope uwiera...
Paweł Kowalski: He he, dobry przykład:)
Paweł Kowalski: Do Krzyśka: myślę, że to dokładnie te nici http://www.bogdangawlik.pl/index.php/cPath/322_141_478_878_879
Krzysztof Dmyszewicz: thx soł macz
Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop