Wysłał: Mirek Ćwikliński
Date: 24 Oct 2000
Mam nadzieję, że nie nadewerężę cierpliwości Moderattora, ale jeszcze słówko w kwestiach komercyjnych. Faktycznie Romku, najniższą klasą w stojaku na "Lipieniu Popradu" były wędki #5. Ale wynika to WYŁĄCZNIE z powodów handlowych. Rok wcześniej, na tej samej imprezie były i "tróji", i "czwórki". Ale zaledwie kilka osób miało ochotę nimi pomachać. Klienci szukali raczej mocniejszego sprzętu. Taki więc sprowadziliśmy. Wobec zmiany oczekiwań, spowodowanej sposobem rozgrywania zawodów (systematycznym obniżaniem wymiaru punktowanych ryb) sprowadziliśmy znowu trochę "czwórek", w następnej dostawie powinny przyjść i "trójki". Co do sposobu testowania wędzisk muchowych - masz absolutną rację. To nie są spinningi. Nie da się ocenić wędki "na sucho", w sklepie. Dlatego też na większych imprezach muchowych (jak choćby Lipień Popradu czy Puchar Dunajca) nasze wędki, uzbrojone w kołowrotki i sznury można wziąć w dłoń i poczuć jak pracują. Co więcej, po zawodach te same kije można sprawdzić w warunkach bojowych - nad wodą. Wystarczy zostać dzień dłużej. Ostatnio wprowadziliśmy nową promocję "Jazda próbna" polegającą na tym, iż każdy chętny, po zostawieniu w naszej firmie równowartości ceny wędki może wybrany model z naszej oferty wziąć na 24 godziny do testowania nad wodą. Robimy więc wszystko, by nasi klienci podejmowali dezyzje ŚWIADOMIE.
Pozdrawiam,
Mirek
PS. Ponieważ nie chcę być posądzanym o "komercjalizowanie" Forum FlyFishing'u jeśli macie jakieś pytania - proszę o kontakt prywatnie (mirek@krokus.com.pl). Chyba, ze dostanę dyspensę od Moderatora.
[_private/forum2_aftr.htm]