Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: Paweł Kobyłecki
> Jeżeli duża liczba wędkarzy będzie chciała łowić na łowiskach NO KILL to nie widzę większych przeszkód, żeby takie odcinki powstały, jednak jeśli sie okaże, że jest ich niewielu, to albo opłaty związane z utrzymaniem takiego odcinka będą horrendalnie wysokie, albo odcinków takich bedzie niewiele.
Nie znam historii powstawania łowisk typu "no kill" w Stanach czy Austrii, jednak śmiem podejrzewać, że początkowo łowiska takie upadały, albo gospodarz rezygnował z takiej formy ochrony rybostanu z powodu małej popularności. Być może się mylę... Wydaje mi się jednak, że do momentu kiedy nie będzie próby utworzenia takiego odcinka rzeki nie dowiemy się, czy wędkarze będą chcieli tam łowić, czy uda się upilnować kłusowników, czy ryby będą miały wystarczającą przeżywalność i przyrosty gwarantujące częste łowienie okazowych sztuk.
Pozdrawiam :-)))
Paweł Kobyłecki
Wysłał: mylnricsch
developer http://www.dezinedepot.com/user/40974