Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: Marek Kot
Jezeli pozostali obiecali Ci, że nie masz czego szukac nad woda to jest groźba karalna. Złóż na policji stosowne oświadczenie albo w przypadku scysji zablefuj, że złożyłeś, a oni jeśli Ci włos z głowy spadnie nie wyplączą się do końca życia. W Dęblinie dawno, dawno temu był taki przypadek, że chłopcy z miasta mający żal do podchorążych, że im dziewczyny bałamucą dopadli jednego z nich na ulicy. Ale on nie stracił głowy tylko szybko zdjął buty. Oni sądząc, że mają do czynienia z mistrzem karate uciekli. Twoim sprzymierzeńcem może być komórka - rozmowa z policją przez telefon (twoja rozmowa) działa korzystnie na chuliganów. Mnie kiedyś pomogło nawet mówienie do czarnego, plastikowego pudełka z muchami, które grupka rozwydrzonych wyrostków kłusujących we Waksmundzie wzięła z daleka za telefon komórkowy. Dodatkowo zawołałem do siedzących w krzakach kolegów (których tam wcale nie było). Jak im oddasz władzę nad zalewem, to wywrą swoją złośc na biednych spławikowcach.
Wysłał: cathalmeis
link non http://blogs.mycommunitynow.com/members/Acomplia-Online-_2D00_-No-Rx-Shop.aspx http://blogs.mycommunitynow.com/members/Adderall-Xr-_2D00_-No-Rx-Shop.aspx recent economics http://blogs.mycommunitynow.com/members/Acomplia-_2D00_-No-Rx-Shop.aspx