Forum Wędkarstwa Muchowego 

[ Strona główna | Napisz | Odpowiedz | Następna | Ppoprzednia | Up ]


fisze

Wysłał: Marek

Treść

Ja również fiszowałem w niedzielne popołudnie. Co przawda krótko, bo banda pijanych wyrostków popedziła mi kota, ale zabawy miałem co niemiara. Płotki, krasnopióry, okonie szalały na max i gryzły każdą ciemną muchę z szarymi skrzydełkami, jaka wpadła na wodę. Moimi nieudacznymi rzutami doprowadzałem do pasji siebie, natomiast ilością holowanych ryb kilku spławikowców, krórzy kilka razy rzadziej ode mnie coś ciągnęli. Dodam do tego, że moja skuteczność zacięć - wzorem rzutów - była beznadziejna. Niestety całą zabawę popsuła wspomniana uprzedni banda : liczności ok 10 chłopaków w wieku 16..>20 lat, zalanych z butelkami z gorzałą i piwem, którzy stwierdzili że ci jeba*** moczykije będą ich zaczepiali haczykami, podczas kąpieli i trzeba im wpierd***

Moje szczęście, że stałem ok 80..100 metrów od nich (tak się darli, że wyraźnie słyszałem każde ich słowo), więc szybciutko zwinąłem linkę, złożyłem kija, wisadłem do bryki i odjechałem zanim do mnie podjechali maluchem. Niestety złamali kija jednemu ze spławikowców - Policja, która przyjechała (dokładniej przywiozłem 2 misiów swoją furką) - zakuła w kajdanki 2 najbardziej agresywnych. Reszta obiecała mi, że nie mam po co się pokazywać nad tą wodą)


zovirax

Wysłał: genayagodi

Treść

http://www.freerepublic.com/~aethelbeornprivett/ values http://www.freerepublic.com/~croydonridenhour/ http://www.freerepublic.com/~carobrickey/