Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: Marek
Powiem Wam Koledzy prawdę - qpiłem muchówkie, tak bez przekonania o jej skuteczności i przydatności. Ot pomyslałem sobie - wydam do 500 PLN - nie załamię sobie przez to budżetu, a spróbuje - cuś na zasadzie - co mi tam - będzie OK, to będę muszkował, nie bedzie OK, to dam do przezbrojenia muchówkie znajomkowi i bedzie delikatny spinning :)))
I co się okazuje - cholerka, zaczyna mnie to wciagać !!!!
Jest to świetna zabawa lekkim sprzętem :))) Nie potrzebna jest cała babranina z zanętami, nie siedzi człowiek godzinami gapiąc się w spławik, bombkę, czy nasłuchując dzwonka. . Jednocześnie - co musze przyznać z bólem - muszka jest mniej nudna od spinningu. Tu ciagle coś się dzieje - albo tzreba uważać jak spływa muszka, albo ryby krążą wokół muchy i drażnią wędkującego, albo ta cholerna muszka tonie zamiast pływać, albo puchowiec nie chce utonąć momo uprzedniego zamoczenia się, albo..albo...albo..
Ogólnie rzecz ujmując nie jest to metoda dla ludzi lubiących spokojne zasiadki nad wodą, przy piwku i kiełbasce z rusztu (lub co gorsza wódce i carnym na zagrychę). Jeśli jednak ma ktoś - jak to się dyplomatycznie ujmuje - ustabilizowany chcrakter pracy i życia domowego, ale wewnątrz jego siedzi temperanment, który aż wyje by się wydostać na zewnątrz, to niech łowi na muchę... kto się zgadza, palec w górę :)))
Wysłał: faergeer
main continues http://discuss.tigweb.org/thread/67263 http://www.freerepublic.com/~kenrikway/ difficult http://www.freerepublic.com/~wiellabybiggerstaff/ http://www.freerepublic.com/~akkerbarahona/ economy weathering http://www.freerepublic.com/~caddahamdelossantos/