Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: Marek
Innym razem, gdy próbowałem coś złowić z gruntu na tym kanale - brały mi ino leszcze, takie tam klepańce, przyszedł na fisze miejscowy, ale nieźle był wstawiony. zamiast wędki miał zwój żyły, cięzarek kilkaset gram, haczyk i pare rosówek, które złapał po drodze (bylo po północy). Zarzucił i położył się spać. By go ryba obudziła zawiązał sobie koniec żyłki do ... NOGI, pociągnął z flaszy 2 głębsze łyki samogonu i usnał. Młody chłopak, który stał obok niego, chcąc zrobić mu kawał, wyciągnął zestaw i zdjął rosówki - założył..flak z pasztetowej, którą wcinał i zarzucił. za jakiś czas usłyszeliśmy przeraźliwy krzyk - wył ten miejscowy, bo coś .. wciągało go do wody z betonowego kanału, gdzie usnął. Dobiegliśmy, jeden chciał ściąć żyłkę, a miejscowy zakazał...chciał wyciągnąć rybe. Niestety, żyłka zaczynała zbytnio wżynać się z nogę "łowiącego", więc żyłkę ścieliśmy. Faceta zabrało pogotowie do szpitala - na ortopedię...
Historia ta jest jak najbardziej prawdziwa.
Wysłał: nelwinpers
open http://discuss.tigweb.org/thread/67303 warms http://discuss.tigweb.org/thread/67301 http://discuss.tigweb.org/thread/67299