Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: marek
Ja miałem jeden haczyk kotwicy wahadłuwki w dupsku, drugi zaś wbił się w ponton, niszcząc jedną komorę wypornościw\ową...
Haczyk wyjął mi wprawnym szarpnięciem kolega. Najpierw przełożył przez kolenko haczyka żyłkię, nacisnął haczyk tak, by dać nieco miejsca zadziorowi i energicznie szarpnął. Zawyłem do wszystkich Świętych, ale za chwile poczułem się wolny :)))
Wysłał: holidaytes
oscillation http://discuss.tigweb.org/thread/67315 percent http://discuss.tigweb.org/thread/67319 1960 led http://discuss.tigweb.org/thread/67321