Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: Zbigniew Szwab
Najważniejsz, że kolega żyje, bo jeszcze nieraz pójdziecie na ryby i będziecie wspominać to zdarzenie. Wypadki /jak w każdej dziedzinie życia/ zdarzają sie i wędkarzom. Nic na to nie poradzimy, takie jest życie. Zazwyczaj po wypadku pozostaje "gdybanie". "Gdybym wyszedł pół minuty wcześniej... później". Nie ma co filozofować,. Zdrowia i sukcesów wędkarski życzę
Pozdrawiam Zbyszek
Wysłał: