Forum Wędkarstwa Muchowego |
|||||
|
Wysłał: Marek Kot
To prawda, nasze hobby, pasja, sposób na życie czyli wędkarstwo jest głęboko niehumanitarne, pełne podstępów i okrucieństwa. Wedkarstwo muchowe wzbogaca to o jeszcze jeden aspekt - oszustwo. Nie oferujemy rybie prawdziwego kąska tylko podstępnie i wyrachowaniem oszukujemy ją imitacją owada, pierścienicy czy rybki. To, czy zabijemy ja od razu, czy też pozostawimy z krwawiącymi skrzelami w wodzie to rzecz drugorzędna wobec faktu kłamstwa, jakiego dopuszczamy sie wobec ryby wpierając jej, że strzępek nitek i piór obwiązanych mniej lub bardziej udolnie to konik polny czy też chruscik. Jedno kłamstwo lubi pociagać za soba następne, dlatego też my, Wędkarze postrzegani jesteśmy w społeczeństwie jako cyniczni łgarze, blagierzy i sciemniacze. Przypisywane jest nam nieświadome powiększanie w opowieściach naszych zdobyczy, które jakoby po smierci rosną w tempie o wiele szybszym niż za życia. Nasze okrucieństwo wobec ryb ubieramy we frazesy, że kochamy przyrodę i dbamy o wody. Wiem to wszystko, a jednak nie zmieniam swojego postępowania lecz każdą wolna chwilę spędzam nad wodą lub przy imadełku, w mieszkaniu gromadzę kolejne kartony skalpów, skór i piór, zaniedbuję Żonę, urywam sie od innych obowiązków... Co gorsza, narażam swoje zdrowie moknąc w lodowatej wodzie lub przedzierając się w upał przez zarośla barszczu kaukaskiego... Czy jestem normalny???
Wysłał: