Wysłał: Robert Pastryk
Date: 17 Feb 2000
Witam Wszystkich. Pojawiam sie tu po raz pierwszy. Niestety na Forum RO nie bylo zadnego odzewu na moje pytanie (czyzby wymiotlo tam muszkarzy?), pozwole wiec sobie zacytowac niemal w calosci pytanie, ktore tam zadalem.
---------- "Jak czesc z Was wie, "popadlem" w muchowanie na dobre. Nie znaczy to, ze zrezygnowalem ze spinnigu. I wlasnie ostatnio przyszedl mi do glowy pomysl podczas krecenia streamerow - z pewnoscia pomysl nieodkrywczy - zeby streamery zastosowac do spinnigu. Pytanie wiec brzmi. Czy ktos stosowal (-uje?) streamery - z powodzeniem - w spinnigu. Nie chodzi mi o jigi i puchowce, ale takie "tradycyjne" streamery ze skrzydelkami, ogonkiem itd. majace imitowac rybke. A moze np. czarne Woolly Bugger'y? Teoretycznie powinno byc dobre na klenia czy jazia... Problem w podaniu na odpowiednia odleglosc przy pomocy jakiegos ultralajta i prowadzenie. Czy stosujecie np. dociazenie w postaci oliwki/sruciny np. pol metra przed mucha. A moze sama mucha jest wowczas b. mocno dociazona? Szczegolnie kusi mnie przetestowanie wlasnie czarnych Woolly Bugger'ow na wiosne, gdy klen i jaz intensywnie zeruje na pijawkach. Tak przynajmniej pokazuja doswiadczania ciezkiej gruntowki z okolic Wyszkowa, Broku, Malkini (Bug). A moze zaby? Mozna przeciez ukrecic piekne zabki... Wdzieczny bede za pomysly i wlasne doswiadczenia.
Robert" -----------
No wlasnie, jak to jest z wykorzystaniem streamerow w spiningu?
[stare/copy_of_forum/_borders/forum_aftr.htm]