| |
Szeroka, brzydka i wolna pętla jest dla wolnej i długiej wędki stanem domyślnym. Trzeba zrobić kupę aby była wąska,
ładna i szybka. Mówiąc krótko spiąć mięśnie, podjąć zbędny wysiłek.
Tak samo jak w szybkiej szpadzie wąska, ładna i szybka pętla jest stanem domyślnym. Trzeba zrobić kupę, aby była
szeroka, brzydka i wolna. Trzeba wówczas nienaturalnie zwolnić z wędką, która swoją dynamiką zachęca do
machania jak szpadą.
Ludzie, którzy suszą szklakami suche muchy CDC umoczone w śluzie i robią 7-8 między wymachów szklakiem
wysilając się bez potrzeby lub też podają szeroką i wolną pętlą mokre muchy kijem fast (bo mogą). Ja wolę używać
odpowiednich narzędzi.
Brak na rynku długich i miękkich patyków dedykowanych celowo do mokrej muchy wynika tylko i wyłącznie z faktu
dominacji współczesnego łowienia przez suchą, nimfę i streamera. Mokra jest na szarym końcu. Nawet jeśli ktoś łowi
na mokrą muchę to robi to albo kijem uniwersalnym albo do nimfy.
Dlaczego kij wolny? Z prostego powodu. Obciążenia potrzebne do wyczyuwalnej pracy wędki fast występują w
poprawny sposób przy dedykowanych, dużych prędkościach rzutów, ponieważ te kije są do tego zaprojektowane. Kij
wolny przy takim tempie klęknie, stanie się niewydolny. Ale taki kij też pracuje pod własnym ciężarem, więc wolne
ruchy z małą ilością linki będą lepiej wyczuwalne, a właśnie z takimi mamy do czynienia w łowieniu mokrymi
muszkami.
W tych głupich dyskasjach cały czas przewija się jedno. Jeśli ludzie chcą coś udowodnić obiektywnie, mówią, że
określony sprzęt jest do określonych zastosowań. A jak włączają tryb ignorancji, to wówczas mówią, że można
przybijać gwoździe łyżką i tylko pytanie kto podoła, kto umie, a kto zazdrości, że nie umie.
Tryb ignorancji Teletubies wynika z faktu, że coś musi pochodzić z centrali cywilizacyjnej i musi być zatwierdzone
przez zagraniczny management, Moskwę, Brukselę, Waszyngton. Pańszczyźnianym w głowie się nie mieści, jak
człowiek niesowiecki może sobie sam z siebie coś wymyśleć i się tego trzymać, choć "świat od czegoś odszedł" (np.
od wędek do mokrej muchy).
Dabo - ostatnią wędką jaką bym wziął do mokrej muchy byłaby 7'6" na dużą rzekę, niezależnie od akcji i ugięcia i
materiału.
Polecam i pozdrawiam
Krzysztof Dmyszewicz
|
