|
W sumie fakt, dlatego nie będę robił żadnych dowodów - filmów.
Lans, legenda, a potem czesanie hajsu.
Na tym polega wolność, że człowiek nie zależy od sponsorów, projektów, marek.
Nie żartuję naprawdę jestem gotów przywitać kostuchę w dowolnym momencie-z zazdrości nauczyłem się od
nomadów tak żyć by móc medytacyjny umysł zachować w procesie odchodzenia.
He, he, he..
TYLKO DLA. ORŁÓW!!!
Ciekawe czy znacie kogo na takim poziomie to również potrafię co prawda rzadko ale jednak dostrzec, niestety tylko
u tak zwanych barbarzyńców: nomadzi Azji(Tybetańczycy) , Afryki(Berberowie) , Australii(Aborygeni)...
To dopiero są nauczyciele!
A jakiego smaku życie nabiera!!
He, he, he...
Tashidelek ORŁOM
|