Odp: Naprawa skarpety SIMMS
: : nadesłane przez
dabo (postów: 5129) dnia 2024-11-10 13:21:05 z *.dynamic.gprs.plus.pl
Chciwość,złość i głupota.
Kiedyś ścigałem się na desce z żaglem i kroiłem majętnych na samodziełkach.
Teraz robię to samo z dowolnym zestawem także chrusem bez znęcania się nad czującymi(zawody na żhywej rybie
można porównać do pojedynku M. Tyson z przedszkolakiem).
W dowolnej formule z dowolnej ręki dystans czy do celu.
Nie zazdroszczę nikomu niczego bo i po co marnować życie na bzdury.
Tak samo ignoruję sponsorów, bo nikt nie założy mi żadnej obroży(np. ekonomicznej-zyski z lansowania będąc
opiniotwórczym).
He, he, he...
Wiem jak zapanować nad własnymi wrogami:to właśnie moja chciwość, moja złość i moja głupota. Znam źródła
powstania i potrafię zgasić w zarodku.
Dlatego zawsze będę tępił jak boddhisatva niecne intencje.
Każdy, fajny wątek, który fajnie się czyta potrafisz zjebać swoimi wynurzeniami. Ty masz naprawdę coś zjebane w tym mózgu jeśli tam jest.
Jesteś jak Twoja kukułka. Podrzuciłeś się tu i pierdolisz zatruwając to forum. Zgodnie z Twoją tezą o kukułce, nie potrafisz nic dobrego zbudować, żerując na innych.
Chciwość,złość i głupota.
Kiedyś ścigałem się na desce z żaglem i kroiłem majętnych na samodziełkach.
Teraz robię to samo z dowolnym zestawem także chrusem bez znęcania się nad czującymi(zawody na żhywej rybie
można porównać do pojedynku M. Tyson z przedszkolakiem).
W dowolnej formule z dowolnej ręki dystans czy do celu.
Nie zazdroszczę nikomu niczego bo i po co marnować życie na bzdury.
Tak samo ignoruję sponsorów, bo nikt nie założy mi żadnej obroży(np. ekonomicznej-zyski z lansowania będąc
opiniotwórczym).
He, he, he...
Wiem jak zapanować nad własnymi wrogami:to właśnie moja chciwość, moja złość i moja głupota. Znam źródła
powstania i potrafię zgasić w zarodku.
Dlatego zawsze będę tępił jak boddhisatva niecne intencje.
Priony, wirusy, bakterie, pierwotniaki to pasożyty... Warto je tępić.
Podobnie nocne intencje fałszywych "kolegów" których mam
unikalną zdolność obnażyć. Jak kozy na wyspie zeżrą wszystko i
zdechną z głodu.