|
Tak wrócę do tego wątku bo temat się rozmył. Mam nieodparte wrażenie, że piszecie tu wędce do nimfy ale czy na pewno do krótkiej nimfy?
Ziemowit:
"To najlepszy kij 11'#4 na rynku ... i nie mówię tu o konkretnie mojej wędce, tylko generalnie o nieco cieższym
kalibrze do krótkiej nimfy, robionym z tego blanku akurat, takim na duże albo silne ryby, np, brzany czy pstrągi
powyżej 50 cm."
W takim razie skoro twierdzisz, że to najlepszy kij na rynku to mało miałeś w ręce wędek do krótkiej nimfy.
Witam.
Mój kijek po przezbrojeniu wazy 104 g.
Z dłuższą rękojeścią, "fajtingbutem", wstawkami z drewna, nowym lakierem i większą ilością przelotek
To najlepszy kij 11'#4 na rynku ... i nie mówię tu o konkretnie mojej wędce, tylko generalnie o nieco cieższym
kalibrze do krótkiej nimfy, robionym z tego blanku akurat, takim na duże albo silne ryby, np, brzany czy pstrągi
powyżej 50 cm.
Moda na dłuie kije nimfowe poszła w kierunku odchudzania ich klas - #2 i #3 to standard. Ale ten standard
promują głónie zawodnicy. Tymczasem rzeczywistośćjest taka, że na dobrej jedenastce #4 i przyponach 0.16-0,18
to ty ciągniesz rybę, a nie ryba ciąga ciebie po 100 metrów w górę i w dół rzeki.
I to rybę ważącą kilka kg.
Pozdrawiam.
|