|
Nikt nie potrzebuje fałszywych pozdrowień.
Jaki sprzęt taki użytkownik, i to by było na tyle.
'Najlepszy' to był płyn na mendy-przed wojną : nazywał się NAJLEPSZY!
Zwykł mawiać ojciec znajomego, coś w tym jest.
Podróbka wędki, podróbka linki, podróbka muszki i podróbka muszkarza...
Czas PODROBA i podrobionych tęczaków XX.
A świstak zawijał te sreberka...kupa w sreberku nie stanie się czekoladą z alpejskiego
mleka. Ile byś się nie skupiał!
He, he, he...
|