|
Tak jest.
Spey, Switch i SW - wszystkie charakteryzują się świetnymi parametrami rzutowymi. A kilka wędek jest naprawdę
wybitnie udanych. Ale być może ja nie jestem obiektywny. Natomiast na imprezie w Supraślu w marcu tego roku
można było porzucać trzema modelami Spey i Switch Traper Warrior i reakcjach osób, które z tej okazji
skorzystały, były bardzo pozytywne. Prawda jest taka, że postęp technologiczny poszedł tak daleko, że ciężko
teraz o kiepską wędkę. Prawie wszystko dostępne na rynku wędki są dobre albo bardzo dobre. Jeśli ktoś nie ma
uprzedzeń co do etykietek, to naprawdę można czerpać dużo frajdy z rzucania wędkami Traper czy innych
tańszych marek. Może i to lakierowanie blanków serii Traper Warrior nie powala, ale z drugiej strony powalają
nieprzyzwoicie niskie ceny. Co do wędek DH Spey, to nie jestem też miłośnikiem kształtu górnego uchwytu
korkowego zastosowanego w nich, ale wszystkim nie da się dogodzić. Ja w swojej wędce 14'0" #9 przerobiłem
uchwyty wraz z uchwytem kołowrtoka i wymieniłem przelotkę szczytową, która jest w oryginale wykonane ze
zdecydowanie za cienkiego i miękkiego drutu.
|