|
Miałem na myśli spacer od miejscówki do miejscówki wzdłuż brzegu. W
oddychaczach się lepiej chodzi bo but i skarpeta neoprenowa przylega,
zaś w Lemigo noga jest mniej stabilna ale dzięki temu pompuje powietrze
piętą 🤣
Kurła, znowuż jakaś fizyka. Najlepsze jest to, że jak skończę łowienie i
rzucę gumowe na dach auta to jak skończę pakowanie sprzętu, wodery są
suche. Buty zaś schną w szopie dwa dni, na parapecie kilka godzin.
Taka tam sytuacja. Guma ma wiele zalet jak cena, za różnicę można kupić
licencję na 5 okręgów i łowić. Trwałość, higiena i względnie mało potu
|