|
Wczoraj zakupiłem rzeczone gumy w Salarze. Po powrocie w 20 minut wyszło kilka różowych parchów. Mogę tylko powiedzieć, że są mocniejsze od pierwszych partii, które zakupiłem na początku zeszłego roku (te dopiero się rwały).
Filmu nie nakręciłem, musiałbym zakupić statyw a sztuki kręcenia much jedną ręką jeszcze nie nabyłem. Mogę podpowiedzieć, że wspomagam się niewielką ilością szybkoschnącego, przeźroczystego kleju i używam nici o jak najbardziej zbliżonym kolorze gumki.
|