f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: trouts master. Czas 2024-04-25 11:18:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Fibatube Trout Fly : : nadesłane przez Wojtek Walkowski (postów: 805) dnia 2021-04-18 08:23:57 z *.poxitel.pl
  Fibatube, to wędki a w zasadzie blanki produkowane przez Hardy i tu konsternacja..... kilkadziesiąt lat
temu!!! Produkowane były również wędki z założoną surową rękojeścią i omotkami w newralgicznych
miejscach, jako swojego rodzaju "kit rod" do samodzielnego montażu. Dlatego ciężko cokolwiek
powiedzieć o konkretnej wędce, gdyż pod tą nazwą kryje się ogromna ilość przeróżnego rodzaju wędek,
od bidnej amatorszczyzny początkujących rod makerów, po perełki i arcydzieła mistrzów.
Hardy nigdy jakoś specjalnie nie chwalił się Fibatube, można z powodzeniem powiedzieć że prowadził
politykę "jawnej tajemnicy" w stosunku do tej submarki.
Wędki w swoim czasie zrobiły naprawdę sporą furorę w "fly" ( i nie tylko, bo Fibe miało w ofercie wędki do
innych metod) "światku".
Kawał historii.

pzdr WoW
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Fibatube Trout Fly [4] 18.04 09:04
 
Jak ustaliłem na wędce jest znaczek Fly Rods Fly Art. Wędka z prcowni.
 
  Odp: Fibatube Trout Fly [3] 18.04 09:33
 
Fly Art to rzeszowski rodbuilder Artur Bałda. Mam Winstona XTR uzbrojonego przez niego. Moja
"pierwsza porządna" i ulubiona do tej pory wędka. Naprawdę świetnie a nawet perfekcyjnie wykonana.
Wiele wiele kapitalnych ryb, mnóstwo frajdy i masa wspomnień. Ciekawe czy Artur buduje jeszcze wędki?
Serdecznie pozdrawiam przy okazji Artura, może czyta?

pzdr WoW

 
  Odp: Fibatube Trout Fly [2] 18.04 12:50
 
Fly Art to rzeszowski rodbuilder Artur Bałda. Mam Winstona XTR uzbrojonego przez niego. Moja
"pierwsza porządna" i ulubiona do tej pory wędka. Naprawdę świetnie a nawet perfekcyjnie
wykonana.
Wiele wiele kapitalnych ryb, mnóstwo frajdy i masa wspomnień. Ciekawe czy Artur buduje jeszcze
wędki?
Serdecznie pozdrawiam przy okazji Artura, może czyta?

pzdr WoW



Wszyscy bardzo chwalą pracę tego pana. Ja też zachwyciłem się wkońzeniem chyba nawet
bardziej niż blankiem.Wdędka kosztowała ponoc 900 zł a wygląda na więcej wartą choć ma już
14lat. Z tego co wyczytałem kiedyś te fiby bły lipieniowymi kilerami na Sanie.
 
  Odp: Fibatube Trout Fly [1] 18.04 13:55
 
Jak były lipienie (kieeeeedyś ..... na Sanie) to i pełny czeski szklak był killerem. Obojętne czy z kulą (spinem)
czy z tonącą linką (też czeską).
Kiedyś to okonie na kuleczkę z chleba brały na Solinie zanim powstał ośrodek Jawor i wszystkie inne w
Polanczyku. Oczywiście na są żyłkę na szpulce i haczyk .... ze szpilki. Okonie wielkości 20-30cm które zabijały
się żeby dorwać chleb, zgodnie z zasadą "kto pierwszy ...".
Kieeeeedyś ........
 
  Odp: Fibatube Trout Fly [0] 18.04 14:17
 
Jak były lipienie (kieeeeedyś ..... na Sanie) to i pełny czeski szklak był killerem. Obojętne czy z
kulą (spinem)
czy z tonącą linką (też czeską).
Kiedyś to okonie na kuleczkę z chleba brały na Solinie zanim powstał ośrodek Jawor i wszystkie
inne w
Polanczyku. Oczywiście na są żyłkę na szpulce i haczyk .... ze szpilki. Okonie wielkości 20-30cm
które zabijały
się żeby dorwać chleb, zgodnie z zasadą "kto pierwszy ...".
Kieeeeedyś ........


E tam jak jestem nad Sanem to zawsze coś złowię a to lipienia a to pstrąga. Głowa do góry. I tak
odemnie niemartw się tym na co niemasz wpływu.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus