f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-04-29 22:55:03.


poprzednia wiadomosc Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2021-04-12 07:40:23 z *.centertel.pl
  Acha, 350 grain to AFTMA 11,5 do kija SH #8... więc tabelę doboru linek do
kotwicy dla Vision prawdopodobnie też robił Dabo

Na pewnym zacnym forum pewnie już nie nadążają z zamówieniami maści
na ból dupy
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [8] 12.04 08:07
 
Gdybys trochę więcej poczytał, to doczytałabys się na forach amerykańskich i w rekomendacjach
producentów oraz ich testerów, że do jednakowego kija zalecają czasem głowice o wadze różnej nawet
o 100grain. Gdybyś trochę chociaż się orientował w profilach głowic, zobaczyłbyś, że Vision jest ze
wszystkich chyba najbardziej cylindryczna (pomijając SA Integrated. Gdybyś też miał trochę pojęcia o
mechanice rzutów kotwiczonych (bo chyba Ci guru tego nie wytłumaczył do końca) to za ładowanie kija
odpowiada górne ramię pętli. Przy takim więc profilu, mimo większej wagi linki, ciężar ładujący
pozostaje podobny. Linka przy tym jest mniej sprawna, no ale kto by tam się tym przejmował, zawsze
można znaleźć filmik na poparcie każdej teorii. Zwłaszcza marketingowy przedstawiciela dużego sklepu
który będzie zachwalał wszystko w imię zwiększenia sprzedaży... Zwłaszcza że inni producenci do #8 w
swoich produktach zalecają 270-300 grain... (i to o dziwo w skagitach których podobno nalezy uzywać
cięższych niż Scandi)
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [1] 12.04 09:28
 
Tak, sam używam za dużej masy dla tych, co bez empatii myślą, że rzucam znad głowy na 30 m łowiąc na suchą, jak też za małej masy dla tych co myślą wyłącznie o kotwicy.

To co napisałeś to oczywistość, ale Master łowi raczej na duże streamery, więc poleciłem mu program Dabo+, czyli +3,5 xd zupełnie świadomie i z premedytacją, nie chcę aby Master napisał za chwilę, że nie może wyrwać ślajzura z wody
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [0] 12.04 10:05
 
Jak na razie to Master łowi wyłącznie na większe/duże. Jeżeli chodzi o centymetry to min. 5-6. Oczywiście
smukłe ale czasami i zamaszczę grubszym i puchatym, size ok 10cm. Poluję na grubsze pstragi, drobnica
mnie nie interesuje dlatego przyjęty są takie jakie są.
Gdy ruszę na Myczkowce (jezioro) próbować łowić ryby które "coś" zbierają to wtedy pewnie przynęty będą
wielkości pająka wodnego lub jakiejś muszki "komarka".
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [5] 12.04 11:01
 
(...)
Gdybyś też miał trochę pojęcia o mechanice rzutów kotwiczonych (bo chyba Ci guru tego nie wytłumaczył do końca) to za ładowanie kija odpowiada górne ramię pętli. (...) Zwłaszcza że inni producenci do #8 w
swoich produktach zalecają 270-300 grain... (i to o dziwo w skagitach których podobno nalezy uzywać
cięższych niż Scandi)


Z tego co pamiętam, to mój guru którego obecność i posty powodują ból dupy np. u Bronka (obrońcy Wód Polskich i "państwa" choćby najgłupszego i najbardziej marnotrawnego) - polecał mi coś co jest logicznie spójne.

Ty zaś w tej jednej wypowiedzi sam sobie zaprzeczyłeś, nie wiem czy to zauważyłeś...

Dabo radził mi kiedyś kierować się zasadą, że im dłuższa głowica tym większa masa to kotwicy, właśnie z uwagi na to ramię pętli. Ty zaś sobie zaprzeczasz pisząc "i to o dziwo w skagitach których podobno nalezy uzywać
cięższych niż Scandi". No właśnie nie, idąc od Skagita, poprzez Scandi, do Speya czy Long Speya masa ma się zwiększać.

jprd.. już nie mieszaj sztuka dla sztuki proszę

To, że jesteś wkurwiony na to, że Dabo znowu miał rację, to nie znaczy, żebyś w jednej wypowiedzi tak namącił, że nie wiadomo o uj chodzi....

Jak widzisz, masa rośnie wraz z długością głowicy, dlaczego nagle Skagit miałby negować tą tendencję logicznego ciągu????
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [4] 12.04 12:59
 
No popatrz... mówiłem że zawsze się znajdzie jakis link na poparcie dowolnej tezy. Dziwnym trafem
producenci wędzisk zalecają głowice skagit wyraźnie cięższe od głowic scandi...
To o zwiększaniu wagi wraz ze wzrostem długości wynika wprost z tabeli AFTTA (nie mylic z AFTMA) i
tyczy głowic spey, bo po prostu rośnie długość przy tej samej średnicy/wadze jedengo metra lub stopy
w zalezności od stosowanej miary.
W ostatnich latach wraz z rozwojem i poprawianiem profili głowic skagitowch i upodobnieniem ich do
głowic scandi, z wyraźnym przesunięciem cięzaru linki w stronę szczytówki zaczęto stosować je w
mniejszych wagach niż na początku. Dalej jednak do danego kija będzie miała ona jednakową wagę
bez względu na to czy zastosujesz short, normal, czy long Skagit.
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [3] 12.04 14:36
 
Prosta fizyka, jeśli znasz zasadę ceteris paribus to chyba wiesz dobrze, że ten ciąg logiczny MUSI obejmować Skagit jeśli porównasz ze sobą to samo.

Natomiast jeśli do Scandi, Speya i Long Speya założysz małą mokrą muchę, a do Skagita kurczaka na 10' tipie x-fast sink, to właśnie to i tylko to powoduje ową anomalię".

Gdybyś tą samą małą mokrą muchę założył do wszystkich typów linek, to ciąg od Skagitu do Long Speya nie będzie miał żadnych anomalii logicznych

Wystarczy jasno pisać i wszystko jest jasne, a nie wprowadzać do ciągów logicznych tajemnic Mordoru, nie ma kuźwa tajemnic, wszystko jest jasne.
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [2] 12.04 14:51
 
Nośność frontu potrzebna do przeniesienia tipa z wabikiem.
W zależności od potrzeb głowice w dwuręcznej dobiera się nad i podklasowe.
Tabele dla naśladujących uczniów.
Wolność dla Orłów.
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [1] 12.04 20:21
 
Tabelki są bardzo dobre i porządkują materiał, nie powstrzymają przecież przed celowym odejściem od zaleceń. Ważne tylko wiedzieć jaki jest kontekst, bo jakiś porządek w komunikacji. Jeśli ktoś odchodzi od zaleceń ale jednocześnie inni wiedzą o ile i dlaczego, to można wtedy przekazać jakieś cenne informacje na temat zestawu do łowienia. Jednak bez tych tabelek i pewnych prawideł utkniemy w bagnie semantycznym na wieki.

 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [0] 12.04 20:53
 
Tabelki są wstępem.
Z uwagi na sprawność różnych głowic obarczone błędami, pisałem o tym parę lat
wstecz.
Profil ma znaczenie, ale miękkość jest jeszcze istotniejsza. Podając z kotwicy można
pętlę zwęzić, a wygaszając drgania otwieraniem chwytu ramiona wyprostować z
sinusoidy... sztywne w tym intermedialne z pamięcią kształtu zwiększają opory co
wymusza stosowanie cięższych.
Bzdurą kolejną jest twierdzenie, że Skagit o tej samej masie w różnych wariantach
długości pasuje do jednej # wędki... im krótszy tym ma więcej dynamiki zatem może
ładować wyższą klasę. Mowa o linkach jednego producenta i zbliżonym profilu oraz st.
tonięcia.
Także korzystanie z tabel niewprawnym szkodzi, a wnioski naśladowców można między
bajki włożyć... że nie wspomnę o poradach.
To kto w końcu teoretyzuje?!
Bo ja wolę być 'Wiecznie początkujący'.
 
  Odp: Nieoficjalna definicja wędki Trout Spey [0] 12.04 09:17
 
Jakiej maści? Jakiej dupy?
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus