Odp: Leciutkie DH do łowienia na mokrą muchę (pstrągów i lipieni)
: : nadesłane przez
Michał Rychlicki (postów: 375) dnia 2021-03-22 21:03:04 z *.25.12.106.ipv4.supernova.orange.pl
Onanizmem jest łowienie w bezrybnej Polsce na muchę albo łowienie w ogole na
muchę zwłaszcza na zakrzaczonym Pomorzu, pewnie nie raz słyszales to od
kolegi spinigisty
Poza tym to nie jest onanizm tylko praktyka. Nie wszędzie jesteś wstanie zrobić
pętlę za plecami choćby singlem i tutaj trzeba kombinować. Skolei underhand w
takich momentach się super przydaje. Ciągniesz wędkę lewą rękę do siebie i
samo leci. Po drugie długa wędka polepsza kontrolę nad przynetą, a machanie
wędkami powyżej 10 stóp jedną ręką właśnie wydaje się być onanizmem. Wiem
co mówię bo dużo łowilem bardzo dobrymi kijami i bardzo dobrymi linkami i choć
cross 9'8 #7 spasowany, z guideline ULS robi piękną robotę to czasami tej dolnej
teki jakby mi troche brakowało Po trzecie. Lubię dwuręczny spey , ale ciężko u
nas jakoś poszaleć z rybami w tym zakresie, a ja jednak jestem wędkarzem nie
kasterem i lubię jak raz na jakiś czas coś za ten sznur mi pociągnie😉 . Niestety
na wyprawy jeżdżę zaledwie raz w roku i zanim wejdę w rytm dwurecznego Flow,
to zawsze dzionek lub dwa zlecą, w związku z czym teraz sobie wymyślilem, że
będę łowił właśnie tak jak lubię i przy okazji pewne rzeczy sobie utrwalał. 👍😉