Witam.
Stopnie polaryzacji okularów odpowiadają też jasności i kolorom. Im jaśniejsze, tym mniejsza polaryzacja.
Przynajmniej producenci takich okularów podają to do wiadomości.
Na teście znajdującym się z reguły na stojaku z okularami to raczej nie widać większej różnicy nigdy.
Nie jestem optykiem więc się nie znam i opisuję to co przeczytałem
Jakiś muszkarz - optyk też się tu plącze po forum (może to jednak Jerkbait był ?) i wydaje mi się że też to
opisywał.
Pozdrawiam.

Mój optyk to potwierdza.

Filtr polaryzacyjny w "szybkach" okularów to chyba cienka folia. Nie wiem na 100%, nie znam się na tym.
Skoro cienka folia to kolor jej może być dowolny a jakoś polaryzacji nie zmienia się.
Żebym mógł ocenić jakość dobra/złą żótych okularów to musiałbym porównać szklane okulary Smith z
plastikami Vision które mam. Nie mam już niestety tych pierwszych wiec nie porównam.
Co do plastikowych Vision to sprawdzałem ich polaryzację z innymi w innych kolorach soczewek i Vision ma
wg mnie pełne zaciemnienie. O tych tanich "innych" nie będę wspominał. Używam tych Vision już od ok 20 lat i
spełniają moje oczekiwania gdy lowie o świcie, wieczorem czy przy bardzo ciemnym, zimowym, grudniowym
dniu.

Synoptyk-syn tego co domy z bala mchem optyka...
Vision to fiński "Jaxon" na nieco większym,bo fińskim budżecie.
Na niepogodę żółte lub pomarańczowe,tanie/drogie/szklane lub syntetyki- byle nieporysowane.