|
Odp: Mucha powierzchniowa.
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8912) dnia 2020-09-29 09:03:34 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Mam podobne odczucia co do "kraju". Nie ja jednak wymyślam przepisy. "Skoro sztuczna mucha to przynęta
wykonana z .... na pojedynczym lub podwójnym haku" to pieprzę się użerać z najmądrzejszym strażnikiem
któremu akurat wpadnie do głowy czepić się bo człowiek coś wymyślił żeby złowić rybę. Powie że to niezgodne
z przepisami i po zabawie. Nie chodzę na ryby po to żeby ciagle z czymś walczyć a po to żeby odpocząć i np.
po to być sprytniejszym od ryby która nie chce wziąć i ją przechytrzyć. Nie po to też żeby ją zjeść.
Niestety ostatnio im mniej ryb tym więcej głupich przepisów zabraniających "sobie połowić". Nie biorę
oczywiście pod uwagę łowienie na zasadzie "założę robala lub żywca" i łowię, ale skoro chce rzuciać
muchówka przynętą-muchą wykonana ze sztucznych czy naturalnych farfocli która ma imitować dużą rybę czy
inne zwierzątko, to trudno umieścić takie coś na haku który ma 5-6cm. O zacięciu nie wspomnę.
Stosowanie łamanych much na haku z dopałką (shank) czy much "podwójnych" nie wiem czy łapie się pod
definicję z przepisów obowiązujących wędkarza. Można by coś może podciągnąć pod łowienie na "dwie
muchy w zestawie" gdzie nie jest napisana odległość pomiędzy nimi, ale nowa ustawa w której jest definicja
"sztucznej muchy" pozwala łowić na nie jedynie gdy są imitacją owada.
Mucha tubowa nie jest też sztuczną muchą. Jest to sztuczna przynęta. Wg mnie.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|