|
ja po za mosiężne skuwki nie wychodzę , bo wzorem były dla mnie klejonki Kubackiego z Katowic, nawet łososiówki robił na mosiężnych skuwkach, a wszystkie inne możliwe skuwki mi padły albo w czasie jednego sezonu albo nieco dłuższym , za wyjątkiem skuwek tytanowych , bo tych nie używałem. tak ,że ja pozostaję przy mosiężnych skuwkach, bo na wędce Kubackiego są już ponad 30 lat niezmieniane.
|