Odp: Mała dygresja do tego podziału
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9462) dnia 2020-05-10 09:23:46 z *.centertel.pl
Wcześniejsze rozważania podtrzymuję i oczywiście bardzo często łowię
na suchą muchę z linką o konicznej głowicy. Jesienne lipienie z Bobru na
krótkim dystansie przy pięknej pogodzie są tu przykładem. Na wielkiej
Odrze klenie czasem zbierają chrusta ze środka rzeki - tam koniczną
głowicą rzucać po prostu nie lubię. Poza tym, noszenie much. Duże
kleniowe suche muchy też wolę podać głowicą maczugowatą, a małe
lipieniowe....
Każdy ma rozum, resztę sobie sam sobie wyjaśni. Chciałbym tylko
zachęcić muszkarzy aby mieć tą budowę linek na uwadze i łączyć to że
Swoim łowieniem.