|
"Powiem" tak, zacznij od tego-"jakie muchy chcę zrobić?"
Pisz tutaj, pytaj, szukaj recept i porad jak je wiązać. Jak chcesz robić "przemysłowo" na sprzedaż to możesz
wyskakiwać z najlepszymi materiałami. jak dla siebie żeby rzucić rybie to zacznij od tego co masz (śmieci).
Wyobraź sobie że najlepsze muchy do łowienia właśnie wychodzą z resztek tego czy tego. Fakt że schodzi więcej
czasu i kombinowania ale to jest twoje doświadczenie "jak skubnąć, jak złożyć, przywiązać" żeby grało i było tak
jak ma być. Nie sztuka jest dostać gotowy materiał i zrobić (złożyć z tego dzieło-podróbkę.
Mam śmieci od kolegi (i swoje) które zostały po robieniu hurtowym much za pieniądze. tam ma być szybko lub
mega szybko i koniec, gotowe. Tu (jak wszędzie zazwyczaj) czas to pieniądz więc jedna sztuka, druga, dziesiąta,
nasta i pięćdziesiąta czy setna i do woreczka. Podliczasz ile dziobnąłeś w jakim czasie i ile zarobiłeś. Opłacalność
musisz już sobie przeliczyć i albo robisz albo olewasz temat.
Kręć jak najwięcej niezbędnych dla Ciebie much i się ucz. Ulepszaj każdy twój wytwór a będzie bardzo dobrze.
Pojedź na zawody, zobaczysz hity i kolejne nowe "killery". Tak to śmiga.
Pozdro.
|