Zapomniałem dodać, że z góry dziękuję za ewentualne
odpowiedzi.

Jak to nikt? W archiwum Wędkarza Polskiego jest wspaniały artykuł na
ten temat.

Jak to nikt? W archiwum Wędkarza Polskiego jest
wspaniały artykuł na
ten temat.

Tak? To świetnie. Poszukam. Dzięki.

Doszedłem do wniosku, że imitacje jętek zwyczajnie nie muszą ich mieć, wystarczy gęstą
jeżynka.

Widzę, że szukasz, czytasz, myślisz. Będzie z Ciebie wędkarz muchowy (o ile w swoich
poszukiwaniach nie zatrzymasz się na nimfie w wykonaniu wolframowo-żyłkowym).
W kwestii powyższej, Twój wniosek, jeżeli miał w zamyśle ogół łowienia na imitacje jętek to jest błędny.
Ogólna zasada jest taka, że w budowie imitacji małych jętek np. Baetis unika się gęstych jeżynek, tym
bardziej im mniej burzliwa woda w której łowisz. Skrajnym przypadkiem, dokładnie odwrotnym do
Twojego wniosku i nota bene bardzo łownym na spokojnych płaniach Sanu i Dunajca są jętki
"bezjeżynkowe", w których pływakiem jest właśnie skrzydełko z cdc.

Lub te wykonane z pasemek lotek.

Lub te wykonane z pasemek lotek.

Jakie stadium rozwoju imituje ta mucha?

Pozdrawiam.

A zgadnij.

A zgadnij.


Tułów jak u pupy chruśćika, ogonek i skrzydełka jak u jętki.
To jakiś wyrajający się miks gatunkowy "chru-tka" 😃

Czyżby wyświetlało nam się coś innego?

Powiem szczerze, że straszna buła wyszła z tej muchy Dave'owi. Dla mnie bezjeżynkowe jęteczki
powinny wyglądać jak muszki troutmastera.

Davie mógłby mieć trochę inne zdanie, bo łowi w wodach, gdzie ryby mniej wybredne od naszych
nielicznych, bo konkurencja o pokarm dużo większa. A patrząc na muchę Arka pewnie by zapytał: co
oni tymi bidulkami łowią, jakiś narybek?
CDC i syntetyki to doskonałe materiały, ale nie tym zaczyna się i kończy sztuka. Jętki l chrusty ze
skrzydełkami z pasm lotek są piękne. O klasycznych łosiowych z mieszanych pasm lotek tylko
wspomnę.

"Jętki l chrusty ze skrzydełkami z pasm lotek są piękne. O klasycznych łosiowych z mieszanych pasm lotek
tylko wspomnę."

Ale nie są to imitacje doskonałe. Skrzydełka za mało prześwitują wiec i lipienie oko nie "przepuści tego na cle".

Nieskuteczność lipieniowych suchy much bierze się też z braku transparentności tułowika. Naturalne muchy
prześwitują doskonale a ryba widząc pod światło nie może tego nie zauważyć gdy jej ostrożność i
doświadczenie przetrwania działają na maxa.
Niektóre swoje suche (jeteczki) robiłem z Body Strech.

Nieskuteczność lipieniowych suchy much bierze się też
z braku transparentności tułowika. Naturalne muchy
prześwitują doskonale a ryba widząc pod światło nie może
tego nie zauważyć gdy jej ostrożność i
doświadczenie przetrwania działają na maxa.
Niektóre swoje suche (jeteczki) robiłem z Body Strech.




No właśnie, na tułowie imago świetnie pasuje mi żyłka i
takie imitacje mam w głowie. Do tego gęsta ale krótka
jeżynka i powinno to chyba grać?

"Jętki l chrusty ze skrzydełkami z pasm lotek są piękne. O klasycznych łosiowych z mieszanych
pasm lotek
tylko wspomnę."

Ale nie są to imitacje doskonałe. Skrzydełka za mało prześwitują wiec i lipienie oko nie "przepuści tego
na cle".

Nieskuteczność lipieniowych suchy much bierze się też z braku transparentności tułowika. Naturalne
muchy
prześwitują doskonale a ryba widząc pod światło nie może tego nie zauważyć gdy jej ostrożność i
doświadczenie przetrwania działają na maxa.
Niektóre swoje suche (jeteczki) robiłem z Body Strech.

Nie od dziś wiadomo, że na te najsprytniejsze lipienie najlepsze szklane haczyki i całkowicie
transparentny tułów. Ja nie o tym i nie tylko o lipieniach. Nie ma imitacji doskonałych. Ale dobierając
delikatniejszą i jaśniejszą lotkę na skrzydełka, staramy się iść w tym kierunku. Podobnie z tułowiami.

"Ale dobierając delikatniejszą i jaśniejszą lotkę na skrzydełka, staramy się iść w tym kierunku. Podobnie z
tułowiami."

Zgadza się.

Doszedłem do wniosku, że imitacje jętek zwyczajnie
nie muszą ich mieć, wystarczy gęstą
jeżynka.

Widzę, że szukasz, czytasz, myślisz. Będzie z Ciebie
wędkarz muchowy (o ile w swoich
poszukiwaniach nie zatrzymasz się na nimfie w wykonaniu
wolframowo-żyłkowym).
W kwestii powyższej, Twój wniosek, jeżeli miał w zamyśle
ogół łowienia na imitacje jętek to jest błędny.
Ogólna zasada jest taka, że w budowie imitacji małych
jętek np. Baetis unika się gęstych jeżynek, tym
bardziej im mniej burzliwa woda w której łowisz. Skrajnym
przypadkiem, dokładnie odwrotnym do
Twojego wniosku i nota bene bardzo łownym na
spokojnych płaniach Sanu i Dunajca są jętki
"bezjeżynkowe", w których pływakiem jest właśnie
skrzydełko z cdc.


Mój wniosek dotyczył wiosennego łowienia. Niestety przez
nieuwagę skasowałem końcową część swojego postu.

Pozdrawiam.