|
Pytanie czy brodzisz do kolan, do jajek, do pasa czy do piersi. Poza
tym, najcięższym elementem takich zestawów są buty, więc jak nie
jest to jakieś techniczne, wymagające brodzenie po rafach, skałach
itp. a raczej okazjonalne wchodzenie do wody tu i tam, to warto
rozpatrzyć opcję najtańszych, szmacianych butów turystycznych,
oczywiście odpowiednio większych. Kiedyś tak zrobiłem będąc
ograniczony ciężarem bagażu i było git.
|