|
A ja Ci tłumaczyłem, że odcinek "normatywny" czyli 9m nijak się ma do wagi głowicy rzutowej i kardynalnym
błędem jest odnoszenie jej wagi do podanej w tabeli wagi owych 9m. Dlatego też producenci którzy podaja na
kijach klasę i dedykowaną wagę głowic rzutowych piszą np. #5 i 180grain. Lubisz się bawić w ważenie, to zważ
sobie 9m linki - wyjdzie Ci klasa, potem zważ pełną długość głowicy, czyli cos około 13m i wyjdzie Ci waga głowicy
rzutowej. Ta waga będzie wagą głowicy rzutowej w danej klasie, bez względu na to jak krótką ją zrobisz. Prościej
się nie da wytłumaczyć.
Retorycznie- bo braki uniemożliwiają dialog za to problem interesujący.
Z 9,14 m w # aftm wyjdzie proporcja,masy do długości i wg niej głowica dłuższa będzie cięższa,a krótsza
lżejsza(znaczenie ma też profil,ale pomijam by zbyt nie komplikować).
Waga powiedzmy #5 30'/9,5g ma inną dynamikę niż ta sama waga na 15' ale to trzeba ciut doświadczenia i
wyczucia zmiast pustych dywagacji.
Konkluzja: nie sama waga decyduje o dopasowniu głowicy do nośności blanku!
A głowice o tej smej wadze lecz różnej długości należą do różnych klas aftm!
Linka SA Mastery Expert/Extreme Distance wf5f na 30' waży 9,5g na 70' 27g i cały czas jest #5 i to do niej
projektowano kijki typu Sage TCR 9'#5-4 z wyższym AA i ERN.
Chcąc udowodnić swoją wyższość jak zwykle mieszasz głowice linek WF z głowicami rzutowymi (nawet tymi
zintegrowanymi). Czy rzeczony TCR nie poradzi sobie ze "zwykłą" WF5?? Czy jednak tylko podniesiony ERN
pozwala komfortowo łowić dłuższą głowicą w klasie??
|