Odp: Swoboda w doborze sznura muchowego
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2019-12-16 04:37:55 z *.centertel.pl
Szkodliwe było pisanie, że jak "komuś nie lata linka w klasie" to musi
nauczyć się rzucać. Mi się nie chce dochodzić kto i ile razy tak pisał, ale
podobne rzeczy były na forum przywoływane wielokrotnie.
Problem polega na tym, że "nie lata" można rozumieć wielorako i należy
sprecyzować aby dyskusja nie trwała bez sensu w nieskończoność:
- nie lata wcale
- nie lata z optymalną sprężystością blanku
To duża różnica. Ponieważ w pierwszym przypadku należy faktycznie
podszlifować rzuty, a w drugim przypadku dobrać linkę o lepszej masie
nie tylko do realnego ERN ale też charakteru wędkarza i jego łowiska.
Producenci tacy jak Sage robiący kije #5 o ERN co najmniej w zakresie
5.1-7.25 nie są idiotami. Po prostu za wędkarza projektują mu mniej lub
bardziej "mięsiste" wspomnienia. Nie widzę najmniejszego powodu dla
którego wędkarz nie miałby brać aktywnego udziału w tej kompozycji.
Dlatego podważam zasadność śmichów i chichów na tematy optimum
dla danych warunków oraz zakresów, ponieważ to samo za wędkarzy
robią producenci. Wypieranie się świadomości nic nie zmienia.