|
Chodzi mi o brak uprzedzeń "klasowych" do sprzętu. Podobne zjawisko zaobserwowałem u Drosda na FORS,
gdzie ktoś się na niego rzucił, że on nic nie wie chwaląc Monolitha. No i Maciek pokazał zdjęcie szafy, które
zakończyło dyskusję.
Są ludzie, że nie spojrzą na tanie. Są ludzie, że nie spojrzą na drogie. A są tacy, którzy spojrzą na wszystko i nie
są uprzedzeni z góry.
I tak Ciebie postrzegam. I dodatkowo dopowiadam sobie, być może w sposób nieuprawniony, że taką postawą
cechują się ludzie, którzy mają duży zapas mocy src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
Dziękuję. Faktycznie posiadam zarówno kije tzw. tanie (również JMS #5 - jedyny kij, który w życiu złamałem), jak i
z tzw. najwyższej półki jak i całkowite customy z FishingArt. Podchodzę do sprzętu czysto użytkowo i nie oglądam
szczególnie napisów na kijach - to prawda. I mam tego "chrustu" całe szafy - ponad 30 muchówek - bo lubię. A
czytając Twoje wypowiedzi można uznać, że posiadanie rzeczy nadmiarowych to największe zło,
konsumpcjonizm, zachodnia zgnilizna etc... bo można opędzić większość łowisk w PL 1 kijem (szanuję ten pogląd
ale zupełnie się z nim nie zgadzam).
Dzięki dużej ilości posiadanego i używanego sprzętu mogę napisać np. dlaczego na GT wybrałbym #12 Meridiana
a nie #12 Loopa Crossa S1 Flatsmana, oraz dlaczego wolę tanie TFO TiCRX #10 od innych znacznie droższych
konstrukcji itd...
I chciałbym abyśmy tu na FF potrafili rozmawiać o sprzęcie i jego właściwościach użytkowych bez żadnych
uprzedzeń - no bulshit - sama prawda! Bez oceniania ludzi na podstawie tego co mają lub nie - bez wyzwisk i
chamstwa. Może za jakiś czas pojawią się nowi użytkownicy - a oni są faktyczną wartością tego forum. FF bez
ludzi umiera - a ja lubię tu zaglądać
Pozdrawiam
Tomek
|