|
A chuja prawda Darek, przecież mięsiarz nie jest zły - to tylko punkt widzenia świata zachodu, gdzie jedzenie wala
się po śmietnikach, a w rolnictwie robi znikoma część populacji. Nie każdy musi chcieć partycypować w takim
układzie, ja szanuję tych co jedzą ryby.
Fotolanser - też nie wiadomo, może ktoś lubi fajne pamiątki z wycieczek wędkarskich.
Ograniczanie wymachów do minimum, spoko, tu się zgodzę, bo też tak lubię. Natomiast jak ktoś chce stać w
wodzie i machać 100 razy przed położeniem muchy... a niech sobie macha Co nas to...
Ryba może być w samym centrum, obok, przy okazji... każdy sam sobie to komponuje, czym jest dla niego ryba.
|