Odp: Urwana kotwica przyczyny i korekty.
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9491) dnia 2019-05-23 22:27:34 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
No tak, więc jak na kleniach i jaziach w sobotę byłem, to gdy chciałem sobie dalej rzucić spejowo, to zostawiałem
więcej sznura na wodzie z przodu, a jak chciałem sobie rzucić bliżej, to mniej. Ponieważ siła rzutu musi być w
równowadze z oporem kotwicy. No i proste. Im dalsze rzuty tym mocniej trzeba machnąć i tym mocniej trzeba się
przykleić do wody. Bardzo proste do wyczucia jak się eksperymentuje.