|
Jasne. Tak było w starych Orvisach z charakterystycznym spiralnym, wypukłym oplotem. Nie były szlifowane. W
blankach wykończonych na gładko czasami widać w charakterystycznych miejscach pod lakierem, że blank był
szlifowany, następnie polakierowany. Najwyraźniej widać szlifowanie poniżej męskiej części łączenia. Szlifowałem
blanki, ale oszlifowanych nie ważyłem. Nie sądzę, by to dało jakieś istotne zmniejszenie ciężaru.
|