f l y f i s h i n g . p l 2024.05.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Naprawa zgniecionej głowicy w lince muchowej. Autor: mart123. Czas 2024-05-16 09:15:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2017-09-07 22:22:45 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Jestem w ogóle ciekaw czy ktoś w Polsce świadomie jedzie na lipienia na suchą muchę z kijem #6 medium i linką np. Royal Wulff TT ? To byłoby ciekawe na wiaterek i w miarę miękki hol ryby. A poza tym mokra mucha to dla mnie raczej grubsze i cięższe belly i lepsze siadanie ryb. A lipień na mokrą, to jest coś co lubię. Czasami wolę złowić jednego lipienia na mokrą Never Fail, caddis pupę lub White Moth niż trzy na dolną nimfę.

White Moth bez ogonka... spróbujcie sobie Panowie na lipienia na #18 - 16, polecam - potrafi zaskoczyć.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [11] 07.09 22:42
 
dla mnie esencja muszenia to lipień na suchą
widzisz oczko, skradasz się,
podajesz jętęczkę na #18 na żyłeczce 0,09
kij 8 stóp, max #5
pełen delfinek, widzisz płetwę i... siedzi
to jest łowienie!


Jestem w ogóle ciekaw czy ktoś w Polsce świadomie jedzie na lipienia na suchą muchę z kijem #6
medium i linką np. Royal Wulff TT ? To byłoby ciekawe na
wiaterek i w miarę miękki hol ryby. A poza tym mokra mucha to dla mnie raczej grubsze i cięższe belly i
lepsze siadanie ryb. A lipień na mokrą, to jest coś co lubię. Czasami wolę złowić jednego lipienia na
mokrą Never Fail, caddis pupę lub White Moth niż trzy na dolną nimfę.

White Moth bez ogonka... spróbujcie sobie Panowie na lipienia na #18 - 16, polecam - potrafi zaskoczyć.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [10] 07.09 22:50
 
Wiesz co, mnie też to jara, ale bywają dni, że lipień zbiera, a Twojej muchy jakoś nie chce zebrać... czasami po wypróbowaniu wszystkich suchych w pudełku, pozostaje ostatnia, mokra deska ratunku.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [9] 07.09 23:01
 
to się zgadza - najbardziej lubię przewiązywać muchy zmarzniętymi łapami
po jaja w wodzie, oczko haczyka pokaźne
ale jak trafisz z muchą - czasem najmniej spodziewanym ogryzkiem... jest szał
ps: nigdy jeszcze nie złowiłem lipienia na mokrą



Wiesz co, mnie też to jara, ale bywają dni, że lipień zbiera, a Twojej muchy jakoś nie chce zebrać...
czasami po wypróbowaniu wszystkich suchych w pudełku, pozostaje ostatnia, mokra deska ratunku.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [8] 08.09 19:19
 
Na Czarnym Dunajcu lipienie pięknie biorą na mokrą wieczorami (red tag). Niestety ciężko o wymiarową rybę, tym
bardziej, że tam gdzie łowię wymiar to 40cm :)
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [7] 08.09 19:57
 
na Czarnym Dunajcu połowiłem na nimfę
piękna rzeka, choć brzegi czasem zaśmiecone...



Na Czarnym Dunajcu lipienie pięknie biorą na mokrą wieczorami (red tag). Niestety ciężko o
wymiarową rybę, tym
bardziej, że tam gdzie łowię wymiar to 40cm :)
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [6] 08.09 20:06
 
Niestety, wpływ człowieka widać wszędzie... :( ale co poradzisz... Tak, czy inaczej, łowienie tam jest piękne, jednak nie tak
jak na mojej ulubionej rzece- Białce. Ta potrafi zaskoczyć...sam się przekonałem, gdy po paru sekundach mega
adrenaliny, zostałem z trzęsącymi się rękoma i wędką z urwanym zestawem w dłoni... Dla takich chwil, warto poświęcić
czas i pieniądze.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [5] 08.09 20:14
 
nie byłem na Białce - może na jesieni...
są tam lipienie?

co do trzęsących się rąk... kiedyś na Sanie, latem łowiłem na dużą suchą
wielka jętka, puchata
żyłka max 0,12
i nagle jak nie zapier...li coś...
ryba ekspresowo pociągnęła zestaw, potem całe moje ramię
było tylko PSTRYK i po zawodach
nie wiem, co to było
Koledzy po kiju mówili, że albo wielki tęczak albo nawet mała głowatka



Niestety, wpływ człowieka widać wszędzie... :( ale co poradzisz... Tak, czy inaczej, łowienie tam jest
piękne, jednak nie tak
jak na mojej ulubionej rzece- Białce. Ta potrafi zaskoczyć...sam się przekonałem, gdy po paru sekundach
mega
adrenaliny, zostałem z trzęsącymi się rękoma i wędką z urwanym zestawem w dłoni... Dla takich chwil,
warto poświęcić
czas i pieniądze.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [3] 08.09 20:25
 
W moim przypadku była to troć około 70cm,wiem,bo zapiąłem ją na krótką nimfę i 3 razy wyświecowała, ale na 0,14 w
bystrym nurcie i z mnóstwem zaczepów nie było szans... W Twoim wypadku pewnie też bym obstawiał głowatkę,
albo...bardzo dużego klenia :)
Co do Białki, jest to totalne przeciwieństwo Czarnego Dunajca. Tam 95% lipienia, na Białce 95% pstrąga (głównie małego,
ale zdażają się i ponad 50cm, niestety nie mi póki co...). Woda mega trudna, i łowienie głównie ciężką nimfą, ale i inne
metody dają radę w pewnych warunkach i miejscach. Łowię tam od 2 lat i na około 100 wypadów miałem 2 lipienie, w tym
jeden za brzuch... Lipień jednak to nie moja specjalność. Wiem, że tam są.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [2] 08.09 20:42
 
zobacz, co spotkało mucharza na filmie
i co złapał
od 1:24

https://www.youtube.com/watch?v=EIZrlNoHqiU




W moim przypadku była to troć około 70cm,wiem,bo zapiąłem ją na krótką nimfę i 3 razy
wyświecowała, ale na 0,14 w
bystrym nurcie i z mnóstwem zaczepów nie było szans... W Twoim wypadku pewnie też bym obstawiał
głowatkę,
albo...bardzo dużego klenia :)
Co do Białki, jest to totalne przeciwieństwo Czarnego Dunajca. Tam 95% lipienia, na Białce 95% pstrąga
(głównie małego,
ale zdażają się i ponad 50cm, niestety nie mi póki co...). Woda mega trudna, i łowienie głównie ciężką
nimfą, ale i inne
metody dają radę w pewnych warunkach i miejscach. Łowię tam od 2 lat i na około 100 wypadów miałem
2 lipienie, w tym
jeden za brzuch... Lipień jednak to nie moja specjalność. Wiem, że tam są.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [1] 08.09 20:50
 
No i to jest, poprawka, byłaby zdobycz :D
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [0] 08.09 20:52
 
C&R
bo pewnie ptak chroniony


No i to jest, poprawka, byłaby zdobycz :D
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [0] 08.09 22:14
 
Wielka puchata jętka i żyłka max 0,12?
Uuu Panie, u mnie żółta kartka.
 
  Odp: Gdybyś miał zostawić sobie tylko jedną wędkę muchową... [0] 08.09 08:21
 
"Jestem w ogóle ciekaw czy ktoś w Polsce świadomie jedzie na lipienia na suchą muchę z kijem #6
medium i linką np. Royal Wulff TT ? "

Krzychu.
W latach 80-tych uniwersalnym kijem muchowym był ... ten który mogłeś kupić.
Moim pierwszym była klejonka (bambus), później pełne czeskie szkło, kolejnym szklany kompozyt Silstar.

Najłatwiej metodę muchową było obskoczyć uniwersałem- kij "spinningowy" z pełnego włókna szklanego,
zielona Germina 1.80m, do tego ruski Delfin lub jak ktoś zaszalał to Neptun czy Prexer, żyłka jaka była i kula
wodna. Do tego dwie, trzy muchy. Chciałeś złowić pstrąga to miałeś przesrane. Albo streamer na końcu (za
kulą) albo wyłącznie łowienie w najszybszych bystrzach. Najprościej mieli ci co łowili na "kopane" lub rosówki
(na to i glowatki się im trafiały ). Największe szanse były na brudnej wodzie na spinningu (obtotowka
Mepps) na którą wszyscy czekali aby polowic pstrągi. Jak chciałeś tylko polowic "na muchę" to z tylu nimfa lub
mokra a na skoczku jedna lub dwie muchy (chruściki z okrywowych kaczki).
Jeżeli jest więcej ryb niż kamieni w wodzie to łowiąc karpiówką na nimfę czy batem na sucha złowisz więcej
niż teraz na najlepsze światowe "topy".
Na niektórych wodach nizinnych w Niemczech łowią lipienie i pstrągi na spławiki żywcowe i białe larwy
kornikow czy much. Kto im zabroni jak to ich "prywatna" (danego Koła czy Klubu) woda? Można? Można.

Najgorsza jest moda i wszelki fanatyzm, łącznie z przechodzeniem z jednej skrajności w drugą.

Pzdr.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus