f l y f i s h i n g . p l 2024.05.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Hamulec w kołowrotku Greys Streamlite 4/5. Autor: maciej putniorz. Czas 2024-05-17 12:57:04.


poprzednia wiadomosc Odp: praktyczne łowienie Lee Wulffa : : nadesłane przez Gladki (postów: 574) dnia 2017-05-18 08:39:10 z *.rev.snt.net.pl
  dipper widze że nadal nie jesteś w stanie pojąć tego co kolega arek i ja pisalismy o rzucaniu z
nadgarstka nie winię cię po prostu nie potrafisz tego pojąć i tyle taką masz inteligencje , poza tym
jesteś pewnie żurawiem z dolną nimfą i rzucać nie potrafisz. Dobrze przeczytaj co kolega Arek
pisał o szklakach i kiedy nimi łowi a kiedy nie, potwierdził to co o szklakach pisałem. Ja w
przeciwieńnstwie do ciebie pewnie łowiłem i szklakami i dobrymi kijami grafitowymi i wiem gdzie
co sie nadaje i jeszcze raz wyjaśnię ci jak krowie na rowie może pojmiesz choc watpię, a więc
kijem grafitowym szybkim można wykonać szybki krótki ruch jeden wymach mucha się wysuszy a
z racji szybkości kija mozna dobrze i precyzyjnie rzucić nawet z nadgarstka bo z racji dynamiki kij
wystrzeli linkę szklakiem trzeba mieć więcej miejsca bo to krowi ogon i krótkim ruchem ani muchy
nie wysuszysz ani nie rzucisz na przyzwoitą odległość dlatego na zakrzaczonych rzekach to
mordęga, pojmujesz teraz. A jeśli chodzi o linki to podchodzę do tego w sposb praktyczny nie
obchodzi mnie jaką głowicę ma sznur, dobieram gon do kija i ma z nim współpracowac i tyle. Ty za
to studiujesz profile głowic a rzucać pewnie nie umiesz za to możesz napisac coś o głowicach na
forum. podobnie jak ten fachowiec od fizyki.



Panie Mundku,

1. rzucanie nadgarstkiem to HEREZJA - nie będę się w sprawach tak oczywistych rozpisywał tak
jak nie będę udowadniał, że ziemia jest okrągła. No chyba, że rzucasz sobie pod nogi i to przy
założeniu, że nie ma wiatru - wtedy rzucanie nadgarstkiem jest ok

2. Widzę, że kolega brzydzi się analizowaniem profili linek... rozumiem, że podchodzisz to tego
zagadnienia jak do ortografii i interpunkcji... czyli radośnie i bez większej refleksji Rozumiem,
że nie zastanawiasz się dlaczego np. RIO czy Airflo ma po kilka linek w tej samej klasie...
Podpowiem - one się między sobą dość istotnie różnią! Serio!!! (choć skoro łowisz Goldem i
XPS-em czyli linkami o niemal identycznej charakterystyce to faktycznie możesz nie wiedzieć, że
są inne linki....)

3. Nikt tu nie napisał, że szklaki są najlepsze - to Ty zrobiłeś takie założenie i prowadzisz wojnę z
teorią którą sam stworzyłeś. Ja oraz i kilku innych kolegów biorących udział w tym wątku
twierdzimy, że kije o akcji medium są lepsze w 90% sytuacji od kijów szybkich, gdyż:
a. przyjemniej się nimi rzuca (są bardziej miękkie więc się bezwysiłkowo ładują, są tez lepsze do
rolki)
b. lepiej trzymają rybę i pozwalają na używanie cienkich żyłek (mniejsze ryzyko zakolczykowania
ryby podczas zacięcia)
c. kijem miękkim (nawet szklakiem) rzucisz wszędzie tam gdzie potrzebujesz (kij szybki ma
przewagę tylko przy silnym wietrze i łowieniu dystansowym)
d. wolne szklaki są technicznie znacznie trudniejsze do rzucania niż szybkie grafity - musisz
istotnie zwolnić rękę przy rzucie i wyjątkowo pilnować nadgarstka (inaczej albo tailing loop albo
otwarta pętla)
c. nie wolno wrzucać szklaków do jednego worka gdyż tylko najstarsze konstrukcje oraz kilka
współczesnych modeli "dla koneserów" to krowie ogony. Czerwony szklak Ego, podobnie jak
brązowy i zielony to szklaki dynamiczne nie ustępujące właściwościami rzutowymi większości
wędzisk grafitowych co widziałeś na filmie który załączyłem - więcej już zrobić dla Ciebie nie
mogę.

Pozdrawiam znad porannej kawy
Tomek


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: praktyczne łowienie Lee Wulffa [1] 18.05 18:17
 
Widzę że nie masz nic mądrego do napisania to piszesz o ortografi i interpunkcji to nie forum ortograficzne. Znowu wykazałeś sie wiedzą Gold i XPS mają taki sam profil może Royl Wulff TT o którym tez pisałem może też , ja biorę kij i zakładam do niego liinkę jakąkolwiek i umiem rzucać tacy jak ty teoretycy muszą sie nad tym zastanawiać.Szkoda mi na to czasu wolę łowić ryby, niż jak ty machać wędką na łące Co do szklaków to faktycznie są dużo gorsze od wedek grafitowych, piszesz bzdury o przewadze szklaków jeśli chodzi o trzymanie ryby rzucanie itp pewnie nie miałeś okazji łowić dobrym kijem grafitowym, nawet Adam Sikora w swojej książce napisał że szklaki poszły do lamusa i nie warto sobie nimi głowy zawracać , no ale jakaś co prawda minimalna część wędkarzy pozostała w średniowieczu wędkarskim tylko współczuć.A jeśli chodzi o szklaki Ego to wyjątkowe badziewie niedawno jak pisałem je oglądałem a jeśli chodzi o szybkość szklaków piszesz że jest porównywalna z kijami szybkimi kijami grafitowymi to chyba nie masz czucia w rękach ale jak łowisz takim marnym sprzętem jak szklaki Ego to się nie dziwię. Niedawno na targach wędkarskich można było porzucać szklakiem Orvisa za trzy koła i to tez jest krowi ogon nie wart jednej trzeciej tej ceny ale znajdą się pewnie pojedyńcze pacany które to kupią a i tak jaXonem monolitem za dwie stówy będzie się lepiej rzucać i łowić i będie tego szklaka przewyższał pod każdym względem i wie to ponad 99% muszkarzy na świecie ale pewnie ty i tobie podobni wiecie lepiej.
 
  Odp: praktyczne łowienie Lee Wulffa [0] 18.05 22:09
 
Drogi Mundku, 2100 to nie 3000Pln. Na których targach były dostępne, Sosnowiec?
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus