Sage One na słoną wodę
: : nadesłane przez
Żurek (postów: 179) dnia 2017-04-09 20:42:18 z *.internetia.net.pl
Pytanie, czy ktoś używał tej serii w morzu? Seria nie jest do tego dedykowana, stąd moje
pytanie. Nie chciałbym, żeby uchwyt czy przelotki zaczęły mi rdzewieć po takim łowieniu.
Witam. Bez problemu możesz używać ale tylko powyżej klasy 6 włącznie gdyż według producenta klasa 6 z
fighting but i wyżej była w uzbrojeniu morskim fabrycznie. Używałem i wszystko było ok chociaż sprzedałem gdyż
nie moja akcja zupełnie. Teraz używam Sage X i Sage Method i też nie ma problemu a mieszkam na stałe w
Norwegi więc tutejsza słona woda weryfikuje wszystko gdyż sprzęt który w Bałtyku daje radę tutaj wysiada często
po kilku tygodniach. Poza tym wystarczy opłukać po użyciu w słodkiej wodzie i nie będzie problemu.
Dzięki, będę używał #8, więc będzie ok. Dzięki.
Przy okazji jeszcze jedno pytanie. Duża różnica akcji pomiędzy One a X, który jest jakby nie patrzeć następcą One? X jeszcze w ręku nie miałem, stąd moje pytanie.
Różnica jest totalna. Sage One jest jakby szybsza, sztywniejsza ale X wybacza więcej błędów w timingu,
naprawdę rzuca praktycznie sama i wydaje mi się że jest troszkę mocniejsza od One chociaż wydaje się leciutka.
W moim odczuciu jest też dokładniejsza od One ale One znowu bardziej pasuje agresywny styl rzucania i uwielbia
dalekie dystanse. Takie moje odczucie.Dla mnie zwycięzcą i tak jest Sage Method 9'6 #7...głównie ze względu na
kolor. Ale zależy co kto lubi.