 |
Odp: Szybka decyzja....prezent:)
: : nadesłane przez
Łukasz Kowalczyk (postów: 26) dnia 2017-02-10 09:29:54 z 91.199.57.* |
| |
Panowie wielkie dzięki za wszelkie sugestie. Będzie Wychwood...nie ma tego dużo i może w przyszłości moja opinia na temat tego kija komuś pomorze. Jakby co zawsze można po sezonie zmienić.
Pozdrawiam
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
| 
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [5]
|
|
10.02 09:31 |
| |
|
|
oczywiście "pomoże" |
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [4]
|
|
10.02 09:58 |
| |
|
|
Łukaszu,
Nie martw się ortografią, tylko ciesz się w sezonie z nowego patyka i przygód wędkarskich. Obfitych rójek chrusta życzę  Tylko dotrwaj do wieczora.
Pozdrawiam
Krzysiek
|
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [2]
|
|
10.02 11:58 |
| |
|
|
(...)Obfitych rójek chrusta życzę (...)
Ostatnio taką trafiłem, płynęło chrusta na gęsto a ryby zbierały może co tysiącznego... nerwicy można dostać...  |
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [1]
|
|
10.02 12:05 |
| |
|
|
Tower,
Zmień łowisko albo muchę!! Bynajmniej nie wędkę, bo zakupami ryb się nie łowi. Raz kupić, dwieście razy pojechać na ryby. Jak przestaniesz latać za hajsem, to być może będzie Cię stać na rozbicie namiotu i rozłożenie się z imadłem nad rzeką, wtedy sobie muchę dopasujesz jak należy. Artykuł Roberta Tracza "Jedna rzeka i jeden jej odcinek" jest ponadczasowy.
Wolniej = lepiej
KD |
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [0]
|
|
10.02 12:32 |
| |
|
|
(...)Jak przestaniesz latać za hajsem, to być może będzie Cię stać na rozbicie namiotu i rozłożenie się z imadłem nad rzeką, wtedy sobie muchę dopasujesz jak należy. (...)
Skąd możesz wiedzieć czy latam za hajsem? Robię w robocie to co od dziecka chciałem robić. Z kasą bywa rożnie, ale nie narzekam (zbyt głośno )
Biwakować nad rzeką nie mam potrzeby, kwadrans/ pół. godz. autem i jestem w domu lub na kwaterze... Wiązanie much nad wodą? Trochę bezsensu ten cały majdan targać ze sobą bo w pudełkach i tak jest wystarczający wybór. Ryby czasem mają swoje kaprysy i trzeba usiąść na brzegu, przeczekać...
A wędkę kupiłem  , w komisie FFF... |
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [0]
|
|
10.02 12:13 |
| |
|
|
Łukaszu,
Nie martw się ortografią, tylko ... Tylko dotrwaj do wieczora.
Pozdrawiam
Krzysiek
Tylko dotrwaj do wieczora, waląc byki?! Hmm, co ty wiesz o pracy w rzeźni.
|
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [3]
|
|
10.02 11:46 |
| |
|
|
Panowie wielkie dzięki za wszelkie sugestie. Będzie Wychwood...nie ma tego dużo i może w
przyszłości moja opinia na temat tego kija komuś pomorze. Jakby co zawsze można po sezonie
zmienić.
Pozdrawiam
W tak niskiej cenie to świetny wybór. Coś mi mówi, że z linką WF #6 ten kij będzie pracował
optymalnie, jeśli dokupisz linkę markową (300-400 zł) to może być to przez jakiś czas sprawny
zestaw. Cięższa linka będzie go dobrze ładować, czy jednak blank to zadowalająco długo wytrzyma,
to sam zobaczysz. A może będzie pracował w opisanej mu klasie? Słabych wędek a ładnie
wykonanych dzisiaj bez liku. Może ta jest inna. Ładna, tania i trwała... może tak być, choć... |
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [2]
|
|
10.02 12:18 |
| |
|
|
Optymalnie dobiera się linkę nie tylko do wędki ale i łowiska i wędkarza i sposobu / charakteru łowienia. Kilka prostych zmiennych, których uwzględnienie może zrobić z człowieka największego wroga klasy AFTMA...
Wystarczy przeczekać.
|
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [1]
|
|
10.02 12:35 |
| |
|
|
Optymalnie dobiera się linkę nie tylko do wędki ale i łowiska i wędkarza i sposobu / charakteru
łowienia. Kilka prostych zmiennych, których uwzględnienie może zrobić z człowieka największego
wroga klasy AFTMA...
Wystarczy przeczekać.
Nie Wuju, sztuczność muszkarstwa rozpoczyna się od szczęki lub linki lub muchy, zależy od wieku, i
przez taki pryzmat patrzy się na sznur, muchę a na wędkę na końcu. |
|
|
|
Odp: Szybka decyzja....prezent:) [0]
|
|
10.02 16:26 |
| |
|
|
Zaczyna się od łowiska i wędkarza, który wybierając wędkę przewiduje przecież mniej więcej czym będzie kusił ryby.
No chyba, że są muszkarze, robiący sobie muchy bez konsultacji z rybami. Też kiedyś taki byłem. Natrzaskałem sobie zimą muchy rzędami, a później 10 może 20% było naprawdę skutecznych i pozostawały mi same ładne rządki muszek, których nie chciała żadna ryba.
W wędkarstwie trzeba korygować w cyklu łowisko - ryba - mucha - sprzęt i znowu łowisko... przy każdym cyklu, można dokonywać korekty, np. zmienić profil z konicznego na maczugowaty i podnieść klasę linki +1 AFTMA w górę, bo łowisko ciasne na 3/4 normowej długości. Dlaczego by się wyrzekać orgazmu ładowania się wędki na krótszym dystansie? W imię łączki?
|
|
|
| |
|
|
|
