Odp: Wychwood czy...?
: : nadesłane przez
skorek (postów: 2407) dnia 2016-12-30 18:23:43 z *.opera-mini.net
mieli¶my kiedy¶ tam, zwody muchowe,klubowe, w Dębnie nad Dunajcem . po raz pierwszy w
życiu ja i koledzy złowili¶my dosłownie gówno ludzkie na nimfę. poczułem wtedy odrazę do Dunajca.
na Sanie jeszcze czego¶ takiego nie złowiłem.
Winisz za to rzekę? To miejscowe chłopy (górale) niszcz± co tylko mog± i jak tylko mog±.
Niereformowalni.Bardzo dawno temu zachciało mi się być kowalem i pojechałem do NT, podkułem
nawet kilka koni ku rado¶ci koni zrobiłem to bardzo dobrze. Jednak mało się nauczyłem od
tamtejszych kowali. Trudni ale i pomocni ludzie. Zreszt±, to zupełnie inny kraj.